Na zakazanej ziemi. Zwyciężyliśmy na Trzemeskiej, możemy zwyciężyć na Wiejskiej
Demonstrować należy nie tam, gdzie władza łaskawie zezwala, lecz tam, gdzie usiłuje tego zabronić. Nie ma w tym żadnego awanturnictwa
Czytaj dalejDemonstrować należy nie tam, gdzie władza łaskawie zezwala, lecz tam, gdzie usiłuje tego zabronić. Nie ma w tym żadnego awanturnictwa
Czytaj dalejWiec na „zakazanej ziemi” Kuchcińskiego. Tam trzeba wejść. Pokazując odwagę posłów i zwykłych obywateli przeciw tępej sile i tchórzostwu władzy – pisze Paweł Kasprzak
Czytaj dalejO tych lipcowych dniach, letnich tygodniach, miesiącach roku 2018, o trzech latach rządów PiS będzie się czytało w podręcznikach historii jako o kolejnym czasie upadku ledwo co odrodzonej cudem Rzeczypospolitej, tym razem III – pisze Wojciech Fusek
Czytaj dalejW Cieszynie jednak coś ruszyło. Rozdajemy mnóstwo ulotek. Coraz częściej ludzie sami po nie podchodzą. Coraz częściej wspierają – pisze Gabriela Lazarek, która od października 2017 roku codziennie przychodzi na tamtejszy rynek, by protestować przed biurem PiS
Czytaj dalejPonad tysiąc osób przyszło w poniedziałek przed Sąd Najwyższy w Warszawie. W obronie wolnych sądów demonstrowano w kilkudziesięciu miastach. Czy to preludium wydarzeń, jakie rozegrają się w najbliższych godzinach napawa optymizmem? Niestety nie – pisze Wojciech Fusek
Czytaj dalej