Kolejny poranek przed Sądem Najwyższym. Konsekwencja ma sens

Dopóki w instytucjach państwowych pracują uczciwi ludzie, niezależni od władzy obywatele, instytucje te mają szanse trwać przez pewien czas jako bezpieczniki polskiej demokracji. Dlatego nie odpuszczamy! Apelujemy do sędziów, aby nie poddawali się bezprawiu
 
Do pracy, po urlopie, wróciła pierwsza prezes Sądu Najwyższego profesor Małgorzata Gersdorf. Wierzymy w jej niezłomność i kluczową rolę, jaką może odegrać w ostatnim akcie demolki polskiego sądownictwa.
 
PRZECZYTAJ TAKŻE: Szanujmy się i wspierajmy. Nikt inny nas nie uratuje
 
Pikieta przed Sądem Najwyższym, 23 lipca 2018
 
Codziennie o godz. 8 stajemy przy bocznym wejściu do Sądu Najwyższego (od ulicy Świętojerskiej, przy wjeździe na parking). Apelujemy do sędziów, aby nie poddawali się bezprawiu i zostali na swoich stanowiskach zgodnie z prawem i Konstytucją.

Wspieramy wszystkich sędziów, dla których Konstytucja, prawo i honor są wartościami wyższymi niż partyjna uległość.

Dołączcie do nas!
 
ZOBACZ, kiedy jeszcze będziemy przed Sądem Najwyższym.

 
[sc name=”wesprzyj” naglowek=”Walczymy o praworządność, bronimy Sądu Najwyższego!” tresc=”Jeżeli popierasz nasze działania, dołącz do nas albo wesprzyj. Dzięki Twojej pomocy będziemy mogli działać dalej i bronić naszych praw!”]

16 komentarzy do “Kolejny poranek przed Sądem Najwyższym. Konsekwencja ma sens

  • 23 lipca, 2018 o 16:19
    Bezpośredni odnośnik

    Niestety, o tym, że protesty mają sens, dowie się tylko 20 czytelników tej strony. A reszta społeczeństwa nie będzie miała pojęcia, że działania Obywateli RP mają sens, bo po prostu nikt im tego nie powie. Natomiast informowanie stałych czytelników mija się z celem, bo oni już to wiedzą. Ale może puszczą tę informację w obieg? Ja też przekażę Wasze stanowisko kolegom, żebyście nie mówili, że z pisowskich trolli nie ma żadnego pożytku.

    Odpowiedz
    • 23 lipca, 2018 o 21:25
      Bezpośredni odnośnik

      Serdecznie witamy pana dzisiaj na naszej stronie. Super jest mieć tak wiernego Czytelnika 🙂

      Odpowiedz
    • 23 lipca, 2018 o 23:45
      Bezpośredni odnośnik

      Swoim wpisem uświadomiłeś jak wielka determinacja jest w tych ludziach i zachęciłeś do hojnej wpłaty na ORP, dzięki. Na zdjęciu 8 osób broni demokratycznego ustroju Polski. To faktycznie mało. A jednak nie widać tam ani jednego zwolennika łamania praw podstawowych z PiSu. Nie widzę żadnego transparentu „Łamanie prawa jest dobre”, „Konstytucja to kodeks piracki”, „Niech żyją sędziowie partyjni”. Wstydzicie się swoich poglądów?

      Odpowiedz
  • 23 lipca, 2018 o 16:23
    Bezpośredni odnośnik

    Fajna fotka, osiem osób protestuje. Doceniam, że nie próbujecie fałszować danych o frekwencji.

    Odpowiedz
  • 23 lipca, 2018 o 16:28
    Bezpośredni odnośnik

    Wiecie, co mnie intryguje? Obywatele RP wykazują co miesiąc przychód rzędu kilkudziesięciu tysięcy złotych z darowizn, a nikomu z tej rzeszy ofiarodawców nie chce się napisać komentarza na stronie. Powiem Wam, że mój mały pisowski rozumek tego nie ogarnia.

    Odpowiedz
  • 23 lipca, 2018 o 16:57
    Bezpośredni odnośnik

    Chciałem się zwrócić tutaj do tryumfujacych tutaj „małych pisowskich rozumków”.
    Z drugiej strony budynku SN, nikt tam pewnie teraz już nie stoi, jest wypisana taka rzymska sentencja:
    „Czym jest naród jeśli nie społeczeństwem obywateli podległym prawu?”.
    Oczywiście, bo któż Wam teraz zabroni używać swoich „rozumkow” do woli, chcielibyscie wnioskować, że ta garstka ludzi to: nie stosuje prawa, lub nie są już obywatelami. Problem, bo tyle negacji tutaj by się Wam zmieściło.
    Natomiast jeśli Wasze wnioskowanie, a można to latwo sprawdzić w rozmowie z tymi ludźmi, nie jest prawdziwe, zupełnie inne wnioski nasuwają się same.
    Otóż kilkoro z tych osób znam i twierdzę, że gdyby Neron miał takich zwolenników czy klakierów jak Wy, to do dzisiaj byłby cesarzem, a ta rzymska sekwencja nigdy by w Polsce nie była wykryta w spizu.

    Odpowiedz
    • 23 lipca, 2018 o 19:48
      Bezpośredni odnośnik

      Dzień dobry, Jurku.

      Piszącym posty najemnikom partii o nader ideowej nazwie płaci się od ilości postów, oni kopiują niemal identyczną treść w wielu miejscach w sieci.
      Jakakolwiek polemika jest raczej mało prawdopodobna, bowiem chodzi tu o wykonywanie umowy lub poleceń zwierzchnika.

      Czy zechcesz przyjąć wyrazy uznania za słowa o Neronie i klakierach?

      Odpowiedz
      • 23 lipca, 2018 o 20:44
        Bezpośredni odnośnik

        Witam,
        miło mi, że moja pasja poznawcza antyku została zauważona. Powinienem był napisac: „To żywy, czy martwy nadal byłby cesarzem Rzymu”, bo to lepiej oddaje sens obecnej sytuacji.
        O najmitach mam określone zdanie, pojawiali się już ponad 30 lat temu, gdy udzielałem się w pewnym emigracyjnym biuletynie. (Np. LK 26 nadaje od ponad roku na WP. Takie same teksty, lukrowany jad udający troskę i naiwność.
        Pisząc logiczny paradoks chciałem tylko pokazać innym, że to miernota na posyłki. Czytanie budynku SN w kierunku do Pomnika Powstańców, to dla mnie lekcja wszech czasów. Tam są dla nas przestrogi i porady godne Platona.

        Odpowiedz
        • 23 lipca, 2018 o 21:36
          Bezpośredni odnośnik

          Toż to kolebka naszej cywilizacji.

          Czyż nie jest smutną ironią, że najmici młodsi stażem są bardziej cyniczni od poprzedników?

          Pozdrawiam Ciebie i wszystkich forumowiczów znad „Depesz” Michael’a Herr’a. To wstrząsający reportaż o wojnie.
          Może ci, którzy z zapałem dążą do wojny domowej, po tej lekturze zechcieliby mieć kilka refleksji.

          Fatetur facinus, qui iudicium fugit – przyznaje się do zbrodni ten, kto ucieka od sądu.

          Odpowiedz
    • 24 lipca, 2018 o 12:48
      Bezpośredni odnośnik

      Kiedyś, gdy Talleyrand był ministrem spraw zagranicznych u Napoleona B., daleka rodzina wymusiła na nim przyjęcie do pracy w ministerstwie swojego kuzyna, młodego arystokrate. Zrobił to niechętnie, bo mlokos byl chelpliwy i dość ograniczony, ale że pracy dla takich było wtedy jak na lekarstwo, Talleyrand nie za bardzo miał wybór.
      Traf chciał, że zaraz musial go wyslac z pilną misja za granicę.
      Młodzian uwinal się szybko, a że był dość obrotny, załatwił sobie, że od razu złoży sprawozdanie ze swojej misji, w obecności Cesarza Francuzów, bo tak byłoby szybciej.
      Posłuchanie rzeczywiście się odbyło, ale Napoleon nie rzekl ani słowa i także nikt inny nie zabrał głosu.
      Młody wpada potem radośnie do gabinetu szefa i pyta:
      – Wuju, moze masz jakieś pytania?
      – Mam tylko jedno, odparł minister.
      – ???
      – Czy wiesz, że jest tylko jeden powód, dla którego wszyscy mają Cię za idiotę?
      – Non, Sire, odparł młody abiturient licząc na mądrą radę.
      – Bo Ty na prawdę jesteś idiotą, odparł wielki Talleyrand.

      Odpowiedz
      • 24 lipca, 2018 o 13:56
        Bezpośredni odnośnik

        W sumie to cieszę się, że zostałem idiotą, a nie pisowcem. A skoro już odnosimy się do klasyków…
        „Bardzo kocham zacnego wojaka Szwejka i opisując jego losy czasu wojny światowej, mam nadzieję, że wy wszyscy będziecie sympatykowali z tym skromnym, nieznanym bohaterem. On nie podpalił świątyni bogini w Efezie, jak to uczynił ten cymbał Herostrates, aby się dostać do gazet i do czytanek szkolnych. To wiele. „

        Odpowiedz
        • 25 lipca, 2018 o 13:42
          Bezpośredni odnośnik

          Radość jakby przedwczesna.
          Jeśli chodzi o świątynie, to pozostanie tylko jedna: św. Lecha Pantokratora, Drakona, Likurga i Solona w jednym, Ojca pokoju między narodami i autora slynnego opracowania o procencie składanym, a przy tym brata słynnego Jarosława, który nie tylko Polskę zbawił, ale też rozbawił.
          Tylko co to ma wspólnego z pokojowo nastawionym Obywatelami, którzy w swojej masie są i chcą pozostać bezimienni?

          Odpowiedz
          • 25 lipca, 2018 o 18:45
            Bezpośredni odnośnik

            Jurek, widziałeś ilu ludzi było pod Senatem? Zgodzisz się ze mną, że była tam niesamowita atmosfera?

            P. S. nr 1: Bordeuax niezmiennie aktualne.
            P. s. nr 2: Mów do mnie „Fiona”, wersja zielona 🙂

            Jak zawsze przepraszam za OT i pozdrawiam skowronki spod SN.

  • 24 lipca, 2018 o 13:46
    Bezpośredni odnośnik

    Dziękuję tym osobom, które rano zjawiają się z transparentami pod SN.
    Jest mi wstyd i przykro, ale naprawdę jest to b. trudno wykonalne przeze mnie. Bardzo chciałabym z Wami stanąć.

    Chełpliwy, dość ograniczony i niechętny do samoświadomości. Nic dziwnego ,że miał potrzebę publicznego istnienia.

    Na chwilę zmieniając temat: w sprawie Stachowiaka fachowo i odważnie zeznają biegli, mówią o złamanej chrząstce w krtani denata.
    Nasuwa się niedawne duszenie dwóch młodych, odważnych chłopców pod Sejmem, zwłaszcza że po duszeniu oraz rzucaniu o podłogę i ściany dolegliwości neurologiczne mogą dać znać dopiero za jakiś czas.
    Mam na myśli m. in. mikrourazy mózgu.

    Nie wiem, czy przeczytają to mamy Dawida i Bartosza, ale to dla nich , tych dzielnych matek i ich synów tym bardziej będę chodzić na manifestacje, nawet jeśli miałabym być na nich jedyną osobą wobec szwadronu policjantów.

    Proszę o przyjęcie wyrazów szacunku zarówno przez te dzielne matki (co one czuły nie wiedząc, gdzie są ich synowie po zatrzymaniu przez policję?), jak i ludzi wytrwale stojących pod SN.

    Odpowiedz

Skomentuj Dorota Przerwa Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *