Untergang Bednarska, albo ciemna strona nie-mocy
Mało nas, więc krzyczymy coraz głośniej, w coraz wyższych rejestrach – lekceważymy to, że niskie dudnienie kroków i bębnów, pomruk gromu niosą się dalej, wzbudzają zmysły i trwogę skuteczniej. Zapominamy, że pomiędzy wysokotonową rozpaczą i niskotonową obietnicą jest milczenie – pisze Rafał R. Suszek
Czytaj dalej