Sąd Okręgowy utrzymał wyroki sądu pierwszej instancji
Sąd Okręgowy utrzymał wyroki pierwszej instancji w sprawie umorzenia postępowania wobec osób obwinionych o zakłócanie miesięcznicy smoleńskiej w sierpniu ub. roku oraz w sprawie obwinionych o blokowanie drogi podczas ubiegłorocznych protestów w obronie niezależności sądów
Rozprawy odbyły się we wtorek w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Pierwsza odwoławcza rozprawa dotyczyła umorzenia postępowania wobec osób, które zostały obwinione o zakłócenie niezakazanej demonstracji 10 sierpnia 2017 roku. Piętnaście osób otrzymało zarzut z art. 52 par.2 pkt 1. Sprawa toczyła się w maju w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia, orzekał sędzia Łukasz Biliński i sprawę umorzył.
Sędzia Biliński stwierdził wtedy, że „zgromadzenie” w doktrynie prawnej jest otwartą przestrzenią, do której wstęp ma każdy obywatel. Natomiast miesięcznica 10 sierpnia otoczona była barierkami, trzeba ją więc nazwać zgromadzeniem zamkniętym, gdzie uczestnictwo było limitowane. Czyn obwinionych nie może zostać zakwalifikowany jako przeszkadzanie w zgromadzeniu, bowiem realizowali oni prawo do krytyki w przestrzeni publicznej.
Miesięcznica za barierkami przestała odpowiadać definicji zgromadzenia
Policja odwołała się od tego wyroku, ale decyzję sędziego Bilińskiego podtrzymał we wtorek Sąd Okręgowy. Sędzia Urszula Myśliwska powtórzyła argumentację odnoszącą się do konstytucyjnie zagwarantowanych wolności zgromadzeń (w tym kontr-zgromadzeń).
We wtorek Sąd Okręgowy zajmował się również zażaleniem na umorzenie postępowania wobec pięciu osób, które zostały obwinione o blokowanie drogi podczas protestów w lipcu 2017 r. w obronie niezależności sądów. Postępowanie wobec nich umorzył w czerwcu sędzia Jakub Kamiński. Również w tej sprawie sąd utrzymał wyrok pierwszej instancji.
Danuta Zawadzka
fot. Pixabay
[sc name=”wesprzyj” naglowek=” Dorzuć swoją cegiełkę do walki o demokrację i państwo prawa!” tresc=” Twoja pomoc pozwoli nam dalej działać! „]
Brawo sędziowie! Ale zauważmy, że to obecny reżim dodatkowo sędziów obciąża pracą, a my Naród za to płacimy. Wzywam do zaprotestowania!
A autodonosy przedstawicieli obywateli RP to sędziów nie obciążają?
Podobnie jak składanie bezpodstawnych oskarżeń o propagowanie faszyzmu np. podczas demonstracji patriotycznych, to, że sądy i prokuratura muszą się tym zajmować, to też wina „reżimu”?
Swoją drogą,ci obciążeni i apolityczni sędziowie mają czas na tourne po Polsce w ramach apolitycznych spotkań organizowanych przez PO i N. Prezentuje Pan ciekawe podejście do zagadnienia obciążenia polskiego wymiaru sprawiedliwości.
A K. Michalski to zawsze na miejscu by dowalić Obywatelom RP. A policja to nie obciąża wymiaru w absurdalnych oskarżeniach, które wielokrotnie przegrywali ale dale próbują, a nuż się uda? Ziorbo nie obsadzając wakatów sędziowskich przez długie miesiące mimo zgłaszanego zapotrzebowania to pomagał prawda? I teraz też obniżając swoim pupilkom z KRS i prezesom swoich sądów ilość spraw i tym samym przerzucając je na innych sędziów to też pomoc co nie?
Widzę też, że bardzo drażni K Michalskiego wizja sędziów, którzy mimo zapracowania mają chęć spotkać się z obywatelami i porozmawiać o idei i aspektach prawa w demokratycznym państwie. Wizji tak różnej od tej prezentowanej przez Kaczyńskiego, PiS czy nacjonalistów.
Ależ oczywiście, że mają prawo i wcale mnie to nie drażni. Nie wiem tylko czy wypada to robić na partyjnym evencie. Podważa to ich wiarygodność.