Min. Gliński – na 10 kwietnia

Warszawa, 2 kwietnia 2017

 

 

Prof. Piotr Gliński

Minister

Kultury i Dziedzictwa Narodowego

 

 

Szanowny Panie Ministrze!

Z komunikatów prasowych oraz ze strony internetowej Ministerstwa dowiadujemy się, że Panu i Pana Ministerstwu powierzono organizację obchodów VII rocznicy katastrofy smoleńskiej.

Równocześnie z Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Miasta Stołecznego Warszawy dowiadujemy się, że w związku z zajęciem przez instytucje państwa, a w szczególności przez Biuro Ochrony Rządu, ogromnej przestrzeni obejmującej teren od Pałacu Prezydenckiego po Bazylikę Archikatedralną, żadne ze zgromadzeń zgłoszonych m.in. na 10 kwietnia przez sympatyków Obywatele RP, nie będzie się mogło odbyć, ponieważ cały teren przestaje na ten czas wypełniać definicję terenu publicznego, na którym prawo o zgromadzeniach obowiązuje.

Rozumiejąc powody, dla których państwowych uroczystości nie powinno się zakłócać, zwracamy równocześnie uwagę, że wolność demonstracji jest w polskiej konstytucji właśnie tak określona – jako wolność, a nie prawo. Należy się ona obywatelom nie w wyniku działań państwa i dobrej woli jego organów, a odwrotnie – to państwo jest zobowiązane do ochrony tej podstawowej obywatelskiej swobody, a nie do jej ograniczania.

Pan oczywiście rozumie, że w sprawie katastrofy smoleńskiej i tego co wokół obchodów się dzieje się od lat, jest między nami ostry spór. I to ten spór jedna strona, którą Pan reprezentuje, próbuje rozstrzygnąć z pomocą służb mundurowych.

Staramy się jednak wznieść ponad te drażliwe kwestie. I gotowi jesteśmy zaakceptować obchody państwowe, by jako obywatele tego samego, co politycy i wyborcy PiS państwa, wziąć w nich udział. Odstąpimy od demonstracji, jak to robiliśmy przez wiele miesięcy, by mogli Państwo odprawiać swoje ceremonie. Jako organizator stanie Pan, mamy nadzieję, na wysokości zadania i zapewni obchodom charakter ponadpartyjny i neutralny światopoglądowo – właśnie państwowy.

W związku z tym:

  1. Domagamy się informacji, kto powierzył Panu misję zorganizowania obchodów. Który organ państwa. Pytamy jako obywatele w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej.
  2. Nasze zainteresowanie budzi też budżet przedsięwzięcia.
  3. Przede wszystkim jednak czytamy w decyzji władz Warszawy, że wstęp na teren pomiędzy ul. Karową, a pomnikiem Mickiewicza ma być imienny. Prosimy o informację jakie kryteria zdecydują. Informacja ta jest nam potrzebna, ponieważ chcemy tam wejść, mamy prawo i nie zamierzamy z niego rezygnować. Fakt, że o programie obchodów informuje na swoich stronach rządząca partia, a nie Pan, jako minister i organizator, niepokoi nas. To kolejny z wielu przykład przejmowania państwa przez partyjne struktury – obawiamy się też niestety, że zwolennicy PiS zyskają tego dnia status obywateli o szczególnych prawach, a państwowa policja będzie próbowała bronić raczej tego statusu niż porządku prawnego.
  4. Chcemy, by swobodny wstęp na teren obchodów uzyskały grupy obywateli, których wezwaliśmy do udziału i którzy przybędą, by zamanifestować własne poglądy, używając symboliki białych kwiatów, transparentów o wartościach człowieczeństwa, ludzkiej godności, prawdy, spokoju żałoby, a także wspominając dorobek i przekonania prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Domagamy się informacji o zasadach wstępu, o sposobach uzyskania ewentualnych przepustek.
  5. Podkreślamy, że jesteśmy wciąż jeszcze obywatelami państwa, w którego imieniu organizuje Pan obchody. Każda próba ograniczania praw lub dzielenia obywateli ze względu na poglądy spotka się z naszym protestem. Tak robimy zawsze gdy dochodzi do tego rodzaju sytuacji, okażemy obywatelskie nieposłuszeństwo, odmówimy wykonania poleceń policji i innych służb, będziemy stosować bierny opór, godząc się z góry na konsekwencje.
  6. Deklarujemy równocześnie, że uroczystości o neutralnym charakterze nie zostaną przez nas zakłócone, że weźmiemy w nich udział stojąc w milczeniu z transparentami nie naruszającymi niczyjej godności. Tak robiliśmy konsekwentnie przez pierwsze 9 miesięcy naszych demonstracji w miesięcznice smoleńskie, pomimo niesłychanych aktów agresji ze strony dygnitarzy PiS i ich zwolenników.

Panie Ministrze!

Sprawa jest poważna, a nastroje społeczne napięte. Nikt z nas nie umie dzisiaj oszacować liczby tych, którzy stawią się 10 kwietnia w okolicach Pałacu Prezydenckiego w Warszawie. Doświadczenia miesięcznic smoleńskich, a zwłaszcza ubiegłorocznej rocznicy, każą nam niepokoić się skutkami spotkania dwóch, niestety wrogich grup.

Doświadczenia ostatnich miesięcznic pozbawiły nas złudzeń co do tego, że służby mundurowe będą działały zgodnie z prawem – 10 marca to one sprowadzały zagrożenie na demonstrujących obywateli. 10 grudnia ubiegłego roku, źle dowodzona, łamiąca procedury interwencja służb państwa i paramilitarnych tzw. Brygad Wąsika sprowadziła zagrożenie nie tylko na nas i wyznawców smoleńskiego kultu, ale również na urzędników państwa podlegających ochronie BOR. Jak Pan z pewnością wie, nikt wtedy nikogo od nikogo nie oddzielał, staliśmy zepchnięci i stłoczeni w jednym tłumie ramię w ramię z podlegającymi ochronie osobami – nikt ich nie strzegł.

Oczekujemy odpowiedzi niezwłocznie, domagając się podania jej do publicznej wiadomości. Spokój społeczny, bezpieczeństwo i godny charakter obchodów rocznicy są w Pańskich rękach.

Z poważaniem
Obywatele RP

6 komentarzy do “Min. Gliński – na 10 kwietnia

  • 3 kwietnia, 2017 o 07:50
    Bezpośredni odnośnik

    Pan Minister, specjalista od postaw obywatelskich, z pewnością raczy się pochylić. Warto być przyzwoitym.

    Odpowiedz
  • 3 kwietnia, 2017 o 11:46
    Bezpośredni odnośnik

    Dziekuje Pawle za ten list, za Twoje jasne stanowisko.
    Sercem bede z Wami.

    Odpowiedz
  • 3 kwietnia, 2017 o 16:08
    Bezpośredni odnośnik

    Jak zwykle, wspaniałe wystąpienie – precyzyjne, o niepodważalnej logice, w nienagannej formie. Jak jednak dobrze wiemy, nie są to okoliczności robiące jakiekolwiek wrażenie na przeciwnikach. Czy minister raczy się pochylić i udzielić w rozsądnym terminie jakiej bądź odpowiedzi, a jeśli nawet, to czy nie wzruszy ramionami na prawne argumenty i nie sfalandyzuje prawa bez mrugnięcia powieką? Zapisałam się na przyjazd do W-wy, ale czy nie pozostanie nam wołanie na puszczy na Placu Piłsudskiego?

    Odpowiedz
  • 5 kwietnia, 2017 o 14:41
    Bezpośredni odnośnik

    Obywatele RP, szanuję Was za to, co robicie i jak to robicie. Popieram Was całym sercem.

    Odpowiedz

Skomentuj Paweł Kasprzak Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *