Chcieli zatrzymać faszyzm. Trwa zbiorowy proces za blokadę marszu ONR

W czwartek 29 marca w Sądzie Rejonowym Warszawa Śródmieście odbędzie się kolejna rozprawa, w której Obywatele RP stają przed sądem za próbę blokady marszu ONR 29 kwietnia 2017 roku. Ponad sto osób protestowało wtedy przeciwko manifestacji, która przeszła przez Warszawę wykrzykując rasistowskie i ksenofobiczne hasła
 
W ubiegłym roku, 29 kwietnia, zwarte kolumny z flagami na drzewcach, racami w dłoniach i symbolem falangi wyruszyły z Ronda Dmowskiego. Alejami Jerozolimskimi i Nowym Światem skierowały się na Karkowskie Przedmieście i pod kolumnę Zygmunta. Skandowali: „Jedna Polska narodowa”, „Chrystus Rex”, „Znajdzie się kij na liberalny ryj”. Na wysokości Pałacu Staszica, na rogu z ul. Świętokrzyską, młodzi antyfaszyści i Obywatele RP postanowili zatrzymać marsz choć na chwilę.
 
RELACJA UCZESTNIKA BLOKADY MARSZU ONR: Gdzie są granice przyzwoitości? Policja chroni ONR
 
Ostro interweniowała policja. Filmy z tego wydarzenia rozeszły się po świecie, do rangi symbolu urosła scena, w której Bogusława Zalewskiego, 80-letniego Obywatela RP, byłego ratownika górniczego i pracownika ministerstw, postać legendarną w świecie polskiej speleologii, kilku osiłków w mundurach szarpało przestawiając na chodnik.
 

 
Paweł Kasprzak: – W czasie naszych licznych spotkań z bohaterami Obozu Narodowo Radykalnego wielokrotnie padały wobec nas groźby karalne, rzucano w nas zapalonymi racami, butelkami i innymi przedmiotami i, o ile wiemy, nikt z „patriotów” demonstrujących w ten sposób swoje przywiązanie do Ojczyzny nie został postawiony w stan oskarżenia. Przed sądem stają natomiast Obywatele RP, w tej sprawie dziewiętnaście osób.

Wśród obwinionych jest sześcioro Obywateli RP: Jan Wójtowicz, Kinga Kamińska, Michał Szymanderski-Pastryk, Lucyna Łukian, Monika Dąbrowska i Arkadiusz Szczurek. Zarzucono im, że przeszkadzali lub usiłowali przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia, co podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny (art. 52 par. 2 pkt 1 kw).

Rozprawie przewodniczy sędzia Łukasz Biliński. Obrońcy to mi.in.: mecenas Jakub Wende, mecenas Marta Seredyńska i adwokat Maria Sankowska-Borman.
 

Znów zbiorowy proces obywatele kontra rządzący


 
W czwartek obędzie się czwarta rozprawa w tym procesie. Podczas ostatniej przez wiele godzin sąd i zgromadzeni na sali oglądali zapisy z policyjnych kamer. Zdecydowana większość nagrań pokazywała przebieg marszu ONR. Czas pozwolił na pokazanie tylko jednego filmu z rejestracją samej blokady i policyjnej interwencji.

Teraz sąd ma obejrzeć kolejne filmy z wydarzeń, tym razem już dotyczących samej policyjnej interwencji. Sąd chce również rozpocząć przesłuchiwanie świadków oskarżenia.

Agnieszka Holland, która przysłuchiwała się rozprawie w listopadzie ub. roku, tak komentowała dla Onetu: – Ta brunatna zaraza się rozlewa i to nie jest tak, że tylko w Polsce mamy do czynienia z manifestacjami parafaszystowskimi czy faszystowskimi, skrajnym nacjonalizmem. Ale Polska jest jednym z nielicznych krajów i bodajże jedynym w Unii, gdzie takie zachowanie i tego typu manifestacja spotykają się z pewnego rodzaju cichym poparciem władz.

Sprawa była również szeroko relacjonowana i komentowana w mediach. Pisała o niej Gazeta Wyborcza, OKO.press, Polityka, Na Temat, Wirtualna Polska.

Rozprawa w Sądzie Rejonowym Warszawa Śródmieście rozpocznie się 29 marca o godz. 9.30 w sali 242.

Przyjdź! Wesprzyj nas!
 


Popierasz nasze działania? Wpłać darowiznę!

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *