Żywe tarcze, martwi sojusznicy. Kilka osobnych problemów wokół jednego protestu
Od miesiąca strajkuje w Sejmie garstka ludzi, którzy w charakterze „żywych tarcz” przyprowadzili tam swoje niepełnosprawne dzieci. Żywe tarcze to złośliwe określenie polityków PiS, którego intencją było zdyskredytować protest – pisze Paweł Kasprzak
Czytaj dalej