Newsweek: Dlaczego Obywatele RP wygrali konfrontację na Krakowskim Przedmieściu?
Podczas obchodów 87. miesięcznicy smoleńskiej, na warszawskiej starówce był polityczny protest. Obywatelom RP udało się uniknąć udziału w męczącym rytuale polsko-polskiej nienawiści. Efekt? Jarosław Kaczyński został na Krakowskim Przedmieściu sam ze swoją nienawiścią – pisze Cezary Michalski na Newsweek.pl
Wczorajsza kontrmanifestacja przeciwko kolejnej miesięcznicy smoleńskiej Jarosława Kaczyńskiego była protestem przeciw uchwalonemu przez PiS całkowicie niekonstytucyjnemu ograniczeniu prawa do publicznych protestów i zgromadzeń. Stojąc w kilkutysięcznym tłumie uczestników tego protestu sam byłem zaskoczony, kiedy organizatorzy po godzinie wezwali nas do jego zakończenia, żebyśmy nie musieli spędzić kolejnej godziny na jałowym wymienianiu się z wyznawcami Kaczyńskiego okrzykami w rodzaju „Targowica!”, „Nie, to wy jesteście Targowica!”, „Złodzieje!”, „Nie, to wy jesteście złodzieje!”… I podobnie jak inni uczestnicy protestu byłem zaskoczony politycznym rozsądkiem jego organizatorów, czyli Pawła Kasprzaka i jego Obywateli Rzeczypospolitej. (…)
Paweł Kasprzak pozytywnie mnie zaskoczył unikając pułapki ulicznej szarpaniny na ogromną skalę. Prawica Kaczyńskiego nazwała to natychmiast w swoich mediach „tchórzostwem”, „ucieczką przed konfrontacją”. Bardzo się myli. Kilka tysięcy ludzi, którzy przyszli na Plac Zamkowy, bardzo świadomie łamiąc antykonstytucyjną ustawę Kaczyńskiego i godząc się na poniesienie wszelkich tego konsekwencji pokazało, że Polacy nie będą stosować się do autorytarnego prawa. Rozbudowywanie i radykalizowanie tego prawa spowoduje także radykalizację protestów.
Cały tekst Cezarego Michalskiego – TUTAJ.
Brawo. Ale GAD i tam napluć jadem na Porządnych Ludzi!
Sensacja! Kaczor zbliża się do prawdy!
Dziękuję wszystkim, którzy byli na pl. Zamkowym, obywatelom nie z re”sortu” i panu Frasyniukowi. Za żelazną kurtyną śnią .. Ale to nie sambodrom to tragedia olśnienia.. Zlepkiem ze wszystkich po trochu ustrojów jednomyślnych.. Ratunku ! proszę, mądrzy ludzie, choć werble po drugiej stronie, weźmy ich sposobem i pokojem. Dziękuję