Zarzuty dla Elżbiety Podleśnej
Dziś, 6 maja 2019, o 6 rano policja weszła do mieszkania Elżbiety Podleśnej, a w trakcie przeszukania skonfiskowała jej telefon. Elę zatrzymano, by – jak poinformował na Twitterze szef MSWiA – przedstawić jej zarzuty z art. 196 kodeksu karnego. Chodzi o obrazę uczuć religijnych, poprzez stworzenie i wystawienie na widok publiczny znanego z klasztoru w Częstochowie wizerunku, na którym złotą aureolę zastąpiono aureolą tęczową
Obywatele RP zapewniają w tej sytuacji Elę Podleśną o swojej solidarności i gotowości udzielenia wszelkiej pomocy. Z transparentem z tym samym wizerunkiem będziemy się pojawiać w miejscu urzędowania pana Brudzińskiego.
Panu Brudzińskiemu i prokuraturze należą się zaś wyrazy ubolewania, których jednak nie warto ubierać w żadne zwyczajowo przyjęte sformułowania. Nie – nie jesteśmy oburzeni. Panowie, zwyczajnie was pogięło, to się być może da jeszcze wyleczyć.
Obywatele RP, 6 maja 2019
[sc name=”newsletter” naglowek=” Bądź dobrze poinformowany!” tresc=” Najnowsze informacje o nas, analizy i diagnozy sytuacji w kraju trafią prosto na Twoją skrzynkę!”]
A to przecież Jan Paweł II uznał tęczę za symbol przymierza. Fundamentalisci katoliccy nie potrzebują znać ani ewangelii, ani pism naszego papieża.
Tęcza to znak przymierza Boga z Noem. O tęczy czytamy na początku Biblii, zaraz po opisie potopu:
Potem Bóg tak rzekł do Noego i do jego synów: Ja zawieram przymierze z wami i z waszym potomstwem, które po was będzie; z wszelką istotą żywą, która jest z wami: z ptactwem, ze zwierzętami domowymi i polnymi, jakie są przy was, ze wszystkimi, które wyszły z arki, z wszelkim zwierzęciem na ziemi. Zawieram z wami przymierze, tak iż nigdy już nie zostanie zgładzona wodami potopu żadna istota żywa i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię.
Po czym Bóg dodał: A to jest znak przymierza, które ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy: Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną a ziemią. A gdy rozciągnę obłoki nad ziemią i gdy ukaże się ten łuk na obłokach, wtedy wspomnę na moje przymierze, które zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem; i nie będzie już nigdy wód potopu na zniszczenie żadnego jestestwa. Gdy zatem będzie ten łuk na obłokach, patrząc na niego, wspomnę na przymierze wieczne między mną a wszelką istotą żyjącą w każdym ciele, które jest na ziemi.
Rzekł Bóg do Noego: To jest znak przymierza, które zawarłem między Mną a wszystkimi istotami, jakie są na ziemi.
(Księga Rodzaju, rozdział 8, wersety od 9, tłumaczenie za Biblią Tysiąclecia)
Lol-to teraz sam szefo MSWIA stawia zarzuty??? Ja pierdziele-to po co sa te sluzby lacznie z prorokiem?
Apel do sędziów i prokuratury o przyzwoitosc i szacunek dla prawa tj uchylenie zatrzymania oraz wycofanie zarzutów . Nie można aż tak nisko upaść aby na żądanie produkować absurdalne zarzuty i naruszać domowy spokój Pani Elżbiety .Apel o rozsądek i przyzwoitość .Jak mawiał Profesor Bartoszewski ..warto być przyzwoitym
Podstawową zasadą Chrześcijaństwa jest miłość bliźniego, która wyklucza nietolerancję, dyskryminację i nienawiść w stosunku do każdego człowieka, bez względu na jego kolor skóry, preferencje seksualne, czy problem z tożsamością płciową. Tęcza jest symbolem sprzeciwu wobec sprzecznego z zasadami Chrześcijaństwa nauczania Kościoła Rzymsko-Katolickiego. Jest więc tęcza symbolem miłości bliźniego, który potępia dyskryminowanie jednych ludzi przez drugich i krzywdzenie ludzi tylko po to aby Katolicy mogli eksponować swoją rzekomą wyższość nad każdym, kto w jakikolwiek sposób różni się od modelu człowieka narzuconego przez Kościół. Przyozdobienie tęczową aureolą symboli wiary katolickiej jest przejawem prawdziwej wiary i szacunku dla tych symboli a nie ich obrazą. Obrażeni czują się ci, którzy wykorzystują religię do własnych celów przez skłócanie ludzi, by łatwiej nimi manipulować. Aresztowanie Elżbiety Podleśnej jest dowodem na niezgodną z Konstytucją dominację Kościoła nad Rzeczpospolitą wolnych obywateli, którym Konstytucja gwarantuje wolność wyznania i wolność sumienia.
To co się zadziało w sprawie „Tęczowej matki Boskiej ” to już jest chora nadinterpretacja zarówno prawa jak i boskich przykazań, przez uwieszoną biskupiej kiecki władzę. Gdzie w Piśmie Świętym jest napisane, że tęczowa aureola jest obrazą Maryi a złota już nie? Przecież matka Jezusa była kobietą ubogą i dekorowanie jej w złote świecidełka bardziej jest dla niej obraźliwe niż symbol miłości jakim jest tęcza. Ja rozumiem, że dla włodarzy Kościoła złoto ma wartość wymierną w przeciwieństwie do ulotnej i nieuchwytnej tęczy, ale to jak kto widzi wizerunek swoich świętych powinno być jego osobistą sprawą a nie dogmatem narzucanym przez świeckich hipokrytów. Poza tym w takiej symbolice widzę jedynie związek Matki Boskiej z miłością do wszystkich ludzi w żadnym razie jakiejkolwiek próby obrażania jej wizerunku.
Czytam te wasze intelektualne wygibasy i nie wiem czy się śmiać czy płakać. Chyba tylko wy wierzycie, że intencją autora/autorki udekorowania Matki Boskiej tęczą było Jej uwielbienie. Plujecie katolikom w twarz i nagle zdziwienie, że zauważyli, że to nie deszcz, a ordynarne prowokacje. Atakujcie dalej katolików, a potem kolejne lata płaczcie, że u władzy wciąż nie „wasi”.
Kościół katolicki od wieku wieków oszukuje, mami, zniewala i zabija ludzi, katolicy to też jego ofiary. A obrazek z tęczowymi aureolami nie może obrazić uczuć religijnych, natomiast księża gwałcący dzieci i kościół katolicki, który ochrania tych zbrodniarzy jak najbardziej obrażają uczucia religijne i poczucie sprawiedliwości uczciwych ludzi na całym swiecie.
To wydaj Talmud albo Koran w tęczowej okładce i zobacz czy obrazisz wiernych innych religii.
No właśnie, że nie w Talmudzie i w Koranie przywołane jest 10 Przekań w oryginalnej wersji, gdzie zakazuje się czczenia Boga pod postacią „bałwanów”, więc nie da rady podmienić aureoli, znaku światłości z czasów Bizancjum i starożytnej Persji, na tęczę, bo nie ma Boga pod postacią. Przecież Pani Ela nie propagowała zamiany okładek Nowego Testamentu na tęczowe, bo chyba miałaby zbyt dużą konkurencję wśród dotychczasowych intrologatorów tej Świętej Księgi.
Z drugiej strony, nie bardzo widzę dlaczego w nowoczesnym państwie okładki jakiejkolwiek księgi liturgicznej miałyby być prawnie regulowane. Czy chcesz dla nad panstwa ayatollachów?
Przede wszystkim i nade wszystko należy przypomnieć WSZYSTKIM (kościołowi, wiernym, władzy, dyskutantom) słowa:
Biblia, Księga Wyjścia, rozdział 20, wersety 4 i 5:
4. Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
5. Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
Nie byłoby całej tej sprawy, gdyby KRK (z nieznanych mi powodów) „nie zapomniał” (?), przestał przestrzegać (od kiedy?) obydwu tych ZAKAZÓW Boga. W judaizmie i islamie obydwa te zakazy są przestrzegane. W obrzędowym/obrządkowym KRK, kapiącym od złoconych obrazów i figur zakazów tych nie przestrzega się. Czy istnieje na to racjonalne wytłumaczenie? Może gruntownie wykształcony teolog mógłby nam to przede wszystkim uzasadnić?
Jestem przekonany, że dzięki powyższemu przypomnieniu będzie bardzo łatwo obwinioną w sądzie obronić: „Bo przedmiotowy wizerunek oryginalny nie ma prawa w ogóle istnieć wg Pisma KRK. Sprawę oddalam, gdyż jest bezprzedmiotowa.” Nie sądzę, aby ktoś zdołał przekonać sąd, że jest inaczej. (Tradycja wielusetletnia itp., sprzeczna z boskim nakazem, nie może dla prawa mieć jakiegokolwiek znaczenia.) Panie Brudziński, zatem jak Pan spróbuje zacząć? Od czego? Od tradycji, czy od zakazu Boga?
Skrupulatny akademiku, Kościół na pewno lepiej od ciebie zna prawo kanoniczne i Pismo. Zajmij się tramwajami lepiej.
Droga Moniko, jeśli w XXI wieku nadal nic nie wiesz o manipulacjach Przykazaniami Dekalogiem podczas Soboru Nicejskiego, ikonoklaźmie, postulatami Lutra, pismach z Kumram reformach KK, to nie biskupi, ani nie skrupulatny akademik, są dla Ciebie autorytetami, ale zwykłe pratchawce.
Muszę przyznać, że kuriozalne odwoływanie się do starotestamentalnego zakazu sporządzania obrazów po 2 tysiącach lat chrześcijaństwa jest zadziwiające. Jednak nauka religii jest potrzebna, a chociażby znajomość katechizmu.
Jeżeli szanowny obywatel potrzebuje wypowiedzi teologa to podstawowe informacje mozna znaleźć w tym krótkim artykule: https://opoka.org.pl/biblioteka/T/TD/matka_boza/zakaz.html.
Przypomnę tylko słowa św. Pawła który mówi, że Chrystus jest obrazem Boga niewidzialnego. A skoro Bóg był dostępny naszym oczom, to możemy przedstawiać Go plastycznie.
Warto także sięgnąć do pism św. Jana Damasceńskiego który w okresie sporów związanych właśnie z kultem obrazów napisał trzy mowy o bardzo ciekawym tytule:
„Mowy apologetyczne przeciw tym, którzy szkalują święte obrazy ” – obszerne fragmenty mów można znaleźć tutaj: https://brewiarz.pl/czytelnia/swieci/12-04a.php3.
Przypomnę także, że okres sporów dogmatycznych zakończył sobór zwołany do Nicei w 787 roku który orzekł, że obraz ma rację bytu, ponieważ Bóg w Chrystusie stał się widzialny – św. Paweł mówi, że Chrystus jest obrazem Boga niewidzialnego. A skoro Bóg był dostępny naszym oczom, to możemy przedstawiać Go plastycznie.
Warto więc uzupełnić swoją wiedzę. Poza tym zadziwia mnie jeszcze jedna kwestia. Tak gorliwie występujecie w obronie mniejszości, głosicie hasła tolerancji i szacunku dla ludzi o innych poglądach, a zapominacie, że istnieje grupa ludzi dla którzy tego typu „happeningi” odbierają jako profanację? Nie mają prawa do występowania w obronie swojego systemu wartości?
Komentarz ministra Brudzińskiego jest w tym przypadku bardzo dobry:
„Jakież to wszystko przewidywalne, ci wszyscy”europejscy demokraci”którzy rozdzierali szaty na festiwalem nienawiści czy to wobec Żydów czy wobec środowisk LGBT, teraz w histerii i dygocie bo @PolskaPolicja zatrzymała osobę odpowiedzialną za obrazę uczuć katolików. #StopNienawiści.”
Stop nienawiści. Brawo dla ministra za zdecydowaną reakcję.
buzie widze w tym tenczu https://www.youtube.com/watch?v=YxobYlQ_rm4&fbclid=IwAR010hMXibpU1qQx5_X9KgwnANgJ3oSmdEyNnK1NdgwjIVZUwf1xUYJ33SE
Aha, link do gównianego filmiku można załączyć, zaś rzeczową polemikę z tezami autora szanowni moderatorzy swojego czasu blokowali. Brawo.
Szanowni forumowicze,bardzo proszę,napiszcie/objaśnijcie mi,dlaczego muzułmanom,Koran zaleca obcinanie głów niewiernym , księga dla żydów – Tora,mówi wprost,jak traktować nie żyda-goja.A kościół katolicki, ,,każe nadstawiać drugi policzek”,jak to rozumiecie ?
Wyższość cywilizacji chrześcijańskiej, rzecz w przyswojeniu pryncypiów.
LK26 na samym początku władza bombę. Otóż nie ma „starotestamentowego zakazu sporządzania obrazów”, tylko czczenia bałwanów w miejsce Boga Wszechobecnego. Tak jest też w 10 Przykazaniach, a autopoprawkę wprowadzono na soborze w Nicei na rozkaz Konstantyna. W tym sensie to LK26 jest wyznawcą jakby innej religii monoteistycznej, bo Chrystus działał w ramach postępowego judaizmu, nawet Żydzi za takiego go uznają, czyli wg. Oryginału Dekalogu.
Zastanawiam się co by było gdyby p. Brudziński pojawił się o 6:00 rano u Was w agencji. Pewnie zebrał by oklaski.
Mam nadzieję, że jednak szanowny obywatel sięgnie do zalinkowanych artykułów, zanim zacznie wypisywać kolejne androny. Proponuję także uważną lekturę NT a zwłaszcza listów św. Pawła. Zdumiewająca jest także wypowiedź o „autopoprawce” – w tym przypadku także proponuje lekturę tekstu uchwał Soboru w Nicei – na szczęście można bez problemu znaleźć w sieci. Poza tym wszystkie dokumenty soborowe w j. reckim wraz z tłumaczeniem łacińskim oraz polskim zostały wydane przez wydawnictwo WAM. Proszę więc o wskazanie tej „autopoprawki”.
Przypomnę także, że w ST znajduje mamy do czynienia z wizerunkiem węża miedzianego oraz postaciami cherubinów umieszczonymi na Arce Przymierza.
Naprawdę, zawsze warto sięgnąć do źródeł zanim zacznie wypisywać kolejne banialuki.
I jeszcze jedna uwaga – szanowny obywatel pisze o jakiejś mitycznej „agencji”. Rozumiem, że dysponuje jakimiś wiarygodnymi informacjami? Jeżeli nie – to jak nazwać takie teksty? Insynuacją, pomówieniem?
Chyba nawet Onet poczuł, że atakując KK i katolików gracie do tej samej brak co pis.
https://wiadomosci.onet.pl/opinie/matka-boska-w-teczowej-aureoli-jednak-obraza-komentarz/lhmhd17
LK26, tutaj obowiązuje pewną konwencją, czyli zasady umowne, gdzie występujemy pod nickami. Ani ja, ani Ty specjalnie się nie ukrywamy, wiem kim jesteś, ale to moja sprawa, każdy kimś ostatecznie jest. Gdy określam Cię jako „agenta”, to mam na myśli agenturalność Twoich wypowiedzi, są skrajnie tendencyjne i czesto naginasz fakty. Aprobując wejście do kogoś do domu o 6:00 rano, zabranie osoby na przejażdżkę po Polsce bez waznego nakazu aresztowania sama stawiasz się poza nawiasem.
Nie wiem co św. Paweł ma wspólnego z Dekalogiem? Twierdzisz, że wszyscy ci protestanci, muzułmanie i historycy religii sobie wymyślili inny Dekalog?
Pewnie w ogóle nie rozumiesz dlaczego ateiści tak ostro bronią pryncypiów chrześcijaństwa, a z nich przecież czerpiesz wyraźne poczucie wyższości i wpierasz mi pisma kolejnych świętych, lub kolejnych biskupów. Otóż Dobro Wspolne, inaczej Respublika, i sferę duchową łączy wpisanie światopoglądu chrześcijańskiego w postępowanie sądowe, na co jest powszechna zgoda. To Kodeks Justyniana, skoro tak lubisz historię, ale nic więcej, bo obywatel ponosi odpowiedzialność na tym padole.
Odwołując się do różnych, bardziej politycznych lub przebrzmiałych tekstow uznawanych przez KK postawisz chrzescijanstwo w Polsce na poziomie fujarki odpustowej. Ta idea cenna i potrzebna, a z wężem to o ile pamiętam KK już sobie dawno poradził.
Ciekawe czemu tak mało komentarzy dotyczy kwestii samego zatrzymania o tak wczesnej godzinie, ilości policjantów i samego faktu czy zatrzymanie w ogóle było zasadne, skoro najpierw prokurator prowadzący mówił, że to decyzja policjantów, że on tego nie zlecił, a teraz po rozmowie ze swoim szefem ten prokurator ma zakaz publicznego komentowania sprawy.
Pisowskim trollom to się nie dziwię, to ich zadanie kierować na manowce uznaniowej kwestii czy była to obraza uczuć czy nie i wymyślanie coraz bardziej karkołomnych logik by to uzasadnić z obowiązkowym wspomnieniem, że jakby to dotyczyło muzułmanów to byłoby gorzej i innych bzdetów. Zastanawiam się też czy nie po to tylko pojawiły się nowe nicki w tej grupie by wzmocnić przekaz i oddalić konieczność wyrażenia tych najbardziej absurdalnych treści przez znanych już na tym forum trolli.
Cała sprawa zresztą przypomina poprzednie tego typu głośne zatrzymanie i zarzuty gdy specjalna grupa ścigała kobietę za napis PZPR. Wtedy prokuratura się ostatecznie z absurdu wycofała, teraz się nie zanosi na to.
Inna kwestia, akcja pośrednio dotykająca najsilniejszego pisowskiego sojusznika czyli KrK i oczywiście okres wyborczy skłaniają do zastanowienia jak daleko służby się posunął.
6 rano to jest normalna godzina. Nie środek nocy. Budujecie taką narrację, jakby zatrzymana została w środku nocy. Plujecie w twarz katolikom o zdziwienie. Nie ty decydujesz co obraża moje i innych uczucia religijne. I standard – są głosy sprzeciwu, wiec na pewno trolle.
Jasne, przecież mogli przyjść o dowolnej porze, a nakaz aresztowania wystawić w regularnych godzinach pracy np. w następnym tygodniu.
Ale jak obraża coś Pańskie uczucia, to skąd mam wiedzieć, że są to akurat uczucia religijne? Tu jest problem bardzo poważny, bo symbole religijne funkcjonują w przestrzeni publicznej i społeczeństwo loży na organizację religijne. Teraz jest taka sprawa czy ostentacja religijna to nie jest już nadużycie, a więcej, czy powszechna akceptacja pryncypiów chrześcijaństwa oznacza publiczne przyzwolenie na publiczną idolatrię, żeby nie powiedzieć bałwochwalstwo i wywyższanie sie naf tych którzy swoje wierzenia zachowują dla siebie.
Ostatecznie koltuneria istnieje w kazdej dziedzinie i w kazdej grupie, nie omijając wierzących.
Ta właśnie wypowiedź utwierdza mnie w przekonaniu, że nie pomyliłem się uważając K.Michalskeigo za trolla. Ani nie pisałem nic o środku nocy, ani nie wspomniałem o katolikach, a i tak zostałem oskarżony o budowanie wraz z innymi narracji.
I standardowe oskarżenie, że MY (znów jakaś mityczna grupa i ja jako jej przedstawiciel) każdego z kim się nie zgadzamy nazywamy trollem (we wcześniejszych wersjach ten sam użytkownik mówił to samo tylko słowo „troll” było zamienione na „faszysta”.
Otóż jak zawsze (co mam nadzieję, dla inteligentniejszych jest jasne i zrozumiałe) wszystkie poglądy są moimi i wyrażam się we własnym imieniu.
I jak wcześniej trollem nazywam każdego kto nie prowadzi dyskusji nie wyraża poglądów a tylko powiela propagandową papkę i takim nader często jest właśnie K.Michalski (zanim pojawi się taki atak to dodam, że samemu też zdarza mi się celowo trollować).
Głosów sprzeciwu jakoś bardzo nie zauważyłem, ale mogłem przegapić w tonie trollingu i spamu na temat kościoła, albo też mam trochę inną definicję głosu sprzeciwu i komentarzy typu :
„To wydaj Talmud albo Koran w tęczowej okładce i zobacz czy obrazisz wiernych innych religii.”
„Szanowni forumowicze,bardzo proszę,napiszcie/objaśnijcie mi,dlaczego muzułmanom,Koran zaleca obcinanie głów niewiernym , księga dla żydów – Tora,mówi wprost,jak traktować nie żyda-goja.A kościół katolicki, ,,każe nadstawiać drugi policzek”,jak to rozumiecie ?”
nie uznaję za takowe.
Ostatecznie czy była to obraza uczuć religijnych czy mieściło się to w dozwolonej wolnością wypowiedzi krytyce/ekspresji artystycznej/wyrażaniu poglądów zdecyduje niezawisły(oby) sąd a nie K. Michalski, J. Brudziński, T. Rydzyk czy jakiś biskup.
Pytanie czy tak samo niezawisły sąd będzie mógł zdecydować czy funkcjonariusze nie przekroczyli uprawnień, z ich przełożonymi włącznie?
PS: Ciekawe czemu K. Michalski nie odniósł się do tego o czym naprawdę pisałem czyli czy zasadne było zatrzymywać zamiast po prostu wezwać na komendę, ani tym czemu policja zdecydowała się zatrzymać kiedy prokurator nadzorujący (wedle własnych słów) chciał tylko przeszukania.
Pisałeś o wczesnej godzinie zatrzymania. Tyle w temacie. Reszta twego bełkotu nie warta jest mojego czasu.
Czyżby Pan Hrabia się w…., oj co za faux pas?
Oto właśnie jak wygląda „głos sprzeciwu” i dyskusja wg trolla. Pośmialiśmy się i do następnego razu spokój.
Ten Pan kilkakrotnie się tutaj wypowiadał, czasami nawet występował bardziej pojednawczo i szukał pewnej racjonalności w tematach. Niestety, w następnym poście zaczynał jakby niby nic to samo od nowa. Nie sądzę byśmy go przekonali, wielu z tych ludzi pije z zatrutego, ale bardzo upojnego żródla.
Jestem pewien, że jest teraz obrażony i uważa, że chcieliśmy go tylko zakolczykować.
Do czego Wy chcecie mnie przekonać? Do tego, że tęczowa aureola na obrazie Matki Boskiej, w dodatku powieszonym na toitoiu, to forma ekspresji artystycznej? Wpłynęło doniesienie do prokuratora, oskarżonej nie było w kraju, to poczekano aż wróci i przesluchano. Tyle w temacie. Jak ktoś wrzucił mięso do meczetu to się newsweek zachwycał ukaraniem sprawcy. Tu na forum zaś wmawia się, że intencją autorki wydarzenia było uhonorowanie Maryi.
Nie, intencją p. Elżbiety był protest przeciwko używaniu ołtarza do obrażania ludzi, w tym przypadku LGBT. Reszta dyskusyjna, ale wolność wypowiedzi nie powinna być ograniczana zwykłym kołtuństwem, trzeba podać ważny społecznie powód. Moim zdaniem uczucia były przed wszystkim wyborcze, a nie religijne, to i obraża jakby gorszego sortu.
Do czego ty chcesz przekonać ludzi? Że obrazą była to, że umieszczono na przenośnej toalecie? Czy, że było to zwykłe rutynowe przesłuchanie? ani do jednego ani do drugiego fakty nie pasują.
Narracja o toitoiu jest względnie nowa, tak nowa, że do niektórych jeszcze nie dotarła i np. pewna posłanka składa doniesienie na ludzi publikujących owy wizerunek w mediach społecznościowych. Media społecznościowe to tak obraźliwe miejsca jak toitoiki czy kosze na śmieci?
Po drugie czy ów wizerunek rozwieszony został tylko na koszach i toitoiach czy też były inne miejsca typu ściany, ogrodzenia, drzwi itp. ?
Jakby chciano tylko przesłuchać to wezwano by po prostu na przesłuchanie. Nie potrzeba do tego wizyty kilku policjantów o 6-7 rano. Nie bardzo zasadne jest też przeszukanie mieszkania/samochodu i konfiskata urządzeń elektronicznych. A już kompletnie nie zrozumiałe jest poddanie procesowi odebrania niebezpiecznych narzędzi typu biustonosz, takie rzeczy robi się chyba w przypadku zatrzymania/aresztowania, czyż nie?
Za dużo tu nieścisłości, kręcenia, choćby wspomniana już zmiana zachowania prokuratora prowadzącego, za dużo personalnych represji jak na, co usiłuje wmówić nam propaganda pisu od Brudzińskiego po pół-anonimowych internetowych komentatorów, „zwykłe rutynowe czynności w sprawie, zgodne ze standardami pracy policji”.
Przeceniasz wpływ KK na wybory politycze Polaków. Sam, jako praktykujący katolik, widzę, jak wielu ludzi jest jedynie powierzchownie religijnymi. Zgodzę się, że Kosciół jako instytucja ma wiele do zarzucenia. Sam np. obawiam się tego, czego być może dowiem się z filmu Sekielskiego. Ale Kościół ma prawio do nazywania grzechem tego co według jego pism i praw uznane jest za grzech (mam tu na myśli słynne „LGBT” w dekoracji Grobu Pańskiego). Nie wydaje mi się, aby wywieszenie obrazu MB (z tęczą czy tez bez niej) na toitoiu w było usprawiedliwione wolnością wypowiedzi.
Znowu się uzbieżniamy. Nie podoba mi się Madonna w toi-toi, bo to jest obraza. Problem, którego obawiam się, jako ateista o poglądach chrześcijańskich, jest by cała społeczność nie była wciągana w dysputy teologiczne, bo to grozi średniowieczem. Kult Madonny jest ścisle zwiazany ze światopoglądem katolickim, inni tego już tak nie epatują, z drugiej strony Papież unika krytykowania homoseksualistów, a znowu proboszcz ma inne zdanie?
Chyba powinniśmy się trzymać ogólnych zasad chrześcijaństwa, ale unikać wnikania w spory teologiczne i musimy pamiętać, że każda świątynia ma także wymiar publiczny, bo społeczeństwo to my wszyscy. Pozdrowienia.
Również pozdrawiam.