Bronimy Frasyniuka, może i on nas obroni
Grzegorz Sroczyński, mój ulubiony symetrysta, znawca pisowskiej duszy, pryncypialny krytyk III RP i liberalizmu generalnie, napisał felieton na kanwie wydarzeń z Władysławem Frasyniukiem.
Po pierwszych zdaniach chciałoby się krzyknąć, czy nie istnieje żaden temat, na który on umiałby milczeć?