Sędziowie wygrali z Gazetą Polską
Sąd Apelacyjny w Warszawie nakazał Tomaszowi Sakiewiczowi, redaktorowi naczelnemu Gazety Polskiej, publikację sprostowania treści: „Nieprawdą jest, że wśród sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie działa zorganizowana grupa przestępcza”. Pozew o to wniosło 38 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie. Wyrok został ogłoszony 9 grudnia 2019 roku
Słowa o „zorganizowanej grupie przestępczej” pojawiły się w wywiadzie, której udzielił „Gazecie Polskiej” Mateusz Morawiecki w czerwcu 2018 roku. Powodem był spór krakowskich sędziów z Dagmarą Pawełczyk-Woicką, prezes Sądu Okręgowego w Krakowie, nominatką ministra Ziobry, w szczególności uchwały domagające się jej dymisji.
Dziennikarz „Gazety Polskiej” pytał Mateusza Morawieckiego: „Panie Premierze, czy mamy pełzający bunt władzy sądowniczej? Stowarzyszenia sędziów apelują do zagranicznych instytucji o ingerencję w wewnętrzne sprawy RP. W Krakowie sędziowie wystąpili przeciwko prezes powołanej przez ministra sprawiedliwości”.
Morawiecki odpowiedział: „W mojej opinii szczególnie znamienny jest przykład sądu z Krakowa. Wszystko wskazuje na to, że działa tam zorganizowana grupa przestępcza”.
I dodał: „Jest też taka grupa sędziów, którzy nie chcą się pogodzić z nową rzeczywistością, z losowym przydzielaniem spraw sądowych, z brakiem możliwości przesuwania sędziów pomiędzy wydziałami. A przecież te i wiele innych naszych działań diametralnie zwiększa niezawisłość sędziów i jakość wyroków”.
Sąd nakazał sprostowanie dotyczące pierwszej wypowiedzi Mateusza Morawieckiego, jednak nie drugiej, o co także wnosili sędziowie, uznając, że druga ma charakter ogólny i dotyczy istnienia takiej grupy sędziów wśród całej społeczności sędziowskiej, a nie konkretnie w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Jest to zmiana w stosunku do decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie, który odrzucił wniosek w całości.
Sąd zasądził również wzajemne zniesienie kosztów procesu, co również zmienia decyzję poprzedniej instancji, obciążającą kosztami procesu skarżących sędziów. Wyjątkiem jest pięcioro sędziów, którzy złożyli pod wnioskiem nieczytelne podpisy, a których wniosek sąd oddalił i nakazał zwrot 5/38 szacowanych kosztów obrony w obu instancjach (w sumie około 570 zł).
W postępowaniu apelacyjnym 38 sędziów Sądu Okręgowego w Krakowie reprezentowali adwokaci Sylwia Gregorczyk-Abrams i Michał Wawrykiewicz. Ten ostatni skomentował, że jest „w pełni usatysfakcjonowany” wyrokiem sądu, jako że „istotą sprawy było zamieszczenie sprostowania, że wśród sędziów nie działa zorganizowana grupa przestępcza”.
Wyrok jest prawomocny i niezaskarżalny.
Magdalena Pecul – Kudelska
fot. Wikimedia
[sc name=”wesprzyj” naglowek=” Buduj z nami patriotyzm obywatelski” tresc=” Twoja pomoc pozwoli nam dalej działać! „]
Wprost trudno uwierzyć, że premier rządu pozwolił sobie na oskarżenie sędziów o to, że są zorganizowaną grupą przestępczą. Chyba nigdzie na świecie żaden rząd nie pozwolił sobie na coś takiego. Takie oskarżenie wobec sędziów pozbawia autorytetu cały wymiar sprawiedliwości, czyli podważa system prawny państwa. Jedynym uzasadnieniem takiej wypowiedzi może być to, że każdy sądzi według siebie. Partia, która w rzeczywistości jest zorganizowaną grupą przestępczą, dla odwrócenia uwagi od siebie usiłuje wmówić społeczeństwu, że wszystkie inne gremia władzy także są organizacjami przestępczymi, bo taka jest norma. Już raz mieliśmy okazję zobaczyć w TV jak przywódcy PiS po prostu przekupują członków innych partii aby ich pozyskać. Pamiętamy, że Jarosław Kaczyński nie widział w tym haniebnym procederze nic złego i stwierdził, że przecież „wszyscy tak robią”. Na tej samej zasadzie pan premier chce nam wmówić, że na każdym szczeblu władzy działają zorganizowane grupy przestępcze i jest to normalne, że silniejsi, czyli PiS, chcą wyeliminować słabszych.