OKO.press: Proces Obywateli RP za akcję „Tych klientów nie obsługujemy”

Kilka wybaczalnych, drobnych nieścisłości, ale przede wszystkim godny odnotowania fakt. To jest pierwsza wyczerpująca cudza relacja z akcji, którą prowadzimy od ponad roku, którą wygrać powinniśmy byli już dawno temu, a jednym z koniecznych warunków były właśnie relacje, i która dotyczy dość podstawowych i ważnych praw obywatelskich. Dziękuję! – pisze Paweł Kasprzak

I moja osobista deklaracja przy tej okazji. Jak najpoważniej polityczna. Dopóki środowiska opozycji parlamentarnej i pozaparlamentarnej nie zechcą dołączyć do tej (lub innej podobnej) akcji z determinacją i z wolą doprowadzenia do spełnienia jej postulatów, co w tym przypadku jest łatwe; dopóki nie zechcą naprawdę uczynić wyłomu w pisowskiej ofensywie; dopóki nie przestaną martwić się tym, że akcję prowadzą Obywatele RP a nie oni sami; dopóki nie przypomną sobie, że solidarność jest nie tylko nazwą skompromitowanego już dawno związku, ale pojęciem, które coś znaczy — niech nie liczą na moje zaangażowanie w jakikolwiek zjednoczony front opozycji.
 
Śledź kalendarium przesłuchań i rozpraw – TUTAJ
 
Nie wezmę udziału w PR-owej ustawce. Mało mnie obchodzi współdziałanie, w którym każe mi się akceptować impotencję. Nie zamierzam czekać na wybory. To nieprawda, że na władzy niczego się nie da wymusić, choć widzę, że opozycja tego rzeczywiście nie umie, a wygląda na to, że najczęściej nie chce, pomimo bojowej frazeologii.
Koleżankom i kolegom z Obywateli RP, wciąż ciąganym na rozmaite koalicyjne rozmowy i męczonym nimi ponad miarę, chcę poradzić rzecz bardzo prostą. Potencjalni rozmówcy niech może wpadną na którąś z naszych akcji – pogadamy wtedy o współdziałaniu. Bardzo chętnie.

Czytaj w Okopress: Proces Obywateli RP za akcję „Tych klientów nie obsługujemy”

Paweł Kasprzak