Niewinna! Jej działanie było wyrazem sprzeciwu wobec władzy
Sąd uniewinnił w czwartek Iwonę Wyszogrodzką od zarzutu nielegalnego umieszczenia napisu przed siedzibą PiS. W dniu śmierci Piotra Szczęsnego Iwona napisała tam ekologicznym, zmywalnym wodą sprejem: MACIE KREW NA RĘKACH
Proces toczył się w Sądzie Rejonowym dla Miasta Stołecznego Warszawy. Iwona Wyszogrodzka obwiniona była o wykroczenie z art. art. 63a par. 1 kw – Kto umieszcza w miejscu publicznym do tego nieprzeznaczonym ogłoszenie, plakat, afisz, apel, ulotkę, napis lub rysunek albo wystawia je na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem, podlega karze ograniczenia wolności albo grzywny.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Proces za „krew na rękach” przed siedzibą PiS. Zacytowała słowa listu na progu adresatów
W czwartek sędzia Klaudia Miłek wydała wyrok uniewinniający. Relacjonuje obrońca Iwony Wyszogrodzkiej adwokat Marek Małecki:
„Sędzia Klaudia Miłek w pełni podzieliła argumenty obrony. Podając ustne motywy rozstrzygnięcia wskazała, iż istotą zarzucanego obwinionej czynu było umieszczenie napisu na podjeździe bez zgody zarządcy nieruchomości. Formalnie, zachowanie obwinionej wypełniło znamiona czynu z art. 63 a par. 1 kw., jednak nie wypełniło ogólnych znamion wykroczenia z art. 1 kw.
Czyn obwinionej nie godził w przedmiot ochrony normy wynikającej z art. 63 a par 1 kw. Działanie obwinionej było wyrazem sprzeciwu wobec władzy, mieszczącym się w ramach dozwolonej krytyki, które w odniesieniu do przedstawicieli władzy są szersze, niż w przypadku osób prywatnych, wobec czego działania krytyczne nie mogą ograniczyć się wyłącznie do działań niezauważalnych i niezakłócających porządku społecznego. W dodatku, napis wykonany przez obwinioną, nie godził w estetykę miejsca publicznego i nie wyrządził nikomu żadnej szkody, gdyż zniknął samoczynnie po około 2 godzinach. Wobec tego, należało stwierdzić, że czynowi obwinionej nie można przypisać społecznej szkodliwości oraz iż nie jest on karygodny”.
Na rozprawie Iwonę Wyszogrodzką reprezentowała apl. adw. Katarzyna Szwedowicz z Kancelarii Adwokackiej Marka Małeckiego
Wyrok nie jest prawomocny.
Na zdjęciu: Iwona Wyszogrodzka, fot. archiwum prywatne
[sc name=”newsletter” naglowek=” Bądź dobrze poinformowany!” tresc=” Najnowsze informacje o nas, analizy i diagnozy sytuacji w kraju trafią prosto na Twoją skrzynkę!”]
Byłoby niepojętym, gdyby sąd zdecydował inaczej. Obserwują, co robi pani Wyszogrodzka i Obywatele RP i bardzo Was podziwiam.
Iwonko. Jesteś dzielna za tych, co nie mają siły mierzyć się z osiłkami z policji.
Dziękuję ci za to. Elżbieta Wojnowska
Dołączam do podziękowań.
Pani Iwona, to bardzo dzielna i zaangażowana w obronę demokracji Kobieta !
Podziwiam i kibicuję tej Pani od dawna.
Życzę wszystkiego najlepszego.
A ja chylę czoła w niskim pokłonie przed sędziami oraz adwokatami. Akurat ten biuletyn wypełniony jest komunikatami o zwycięstwach odniesionych na salach rozpraw. Cóż, wymienieni podsądni, dzielni i niezłomni, swoje zwycięstwa odnosili na ulicy, w chwili podejmowania odważnych i ryzykownych akcji – decydując się na poniesienie ich konsekwencji, a to m.in. w postaci wytoczenia im postępowań sądowych grożących skazaniem na kary pozbawienia lub ograniczenia wolności i – realniej – na grzywny. Natomiast bohaterami na sali rozpraw byli sędziowie i adwokaci. Twierdzić, że „byłoby niepojętym, gdyby sąd orzekł inaczej”, może ktoś niezorientowany w realiach obecnego wymiaru sprawiedliwości. Nie wiedzący, że korzystającemu z nadanych sobie prerogatyw Ziobrze już udało się pozbyć w różny sposób wielu sędziów niezłomnych; nieświadom, jakim szykanom poddawani są tacy sędziowie (sędziego Tuleję np. wplątano w 7 postępowań pod rozmaitymi zarzutami, w związku z czym jest on pracowicie ściągany na komisariaty i do prokuratur, co w oczywisty sposób dezorganizuje mu życie i pracę); nie warto już dodawać, że tracą oni szanse kariery zawodowej. Tak oto zawód sędziego stał się zawodem wysokiego ryzyka; oni liczą się wręcz z możliwością pozbawienia immunitetu sędziowskiego.
Dlatego przy okazji tych wyroków uniewinniających, pięknie uzasadnianych, chcę powiedzieć właśnie pod adresem sędziów i adwokatów: chapeaux bas! Czytając te kroniki, czuję wzruszenie i najgłębszy szacunek. Warto prowadzić listę sędziów i adwokatów tak zasłużonych dla obrony praworządności, demokracji i godności zawodów sędziego i adwokata.
Bardzo dziękuję Pani za ten post.
Jest dla mnie niesłychanie bolesne, że musi w tym kraju powtórzyć się sytuacja KOR-owska – adwokaci bronią w sprawach politycznych.
Tym bardziej doceniam odwagę, dyspozycyjność i klasę obrońców.
Pani Iwonie osobiście mówiłem za co Ją podziwiam i cenię. Nadzwyczajna Osoba odpowiedziała, że nie ma moich zalet i każdy walczy jak potrafi.
Mających złudzenia co do wymiaru sprawiedliwości proszę o zerknięcie:
crowdmedia.pl/losowania-skladow-sedziowskich-to-wielka-sciema-nominat-ziobry-przylapany-na-goracym-uczynku/