Historia pewnej DYKTATURY

Spokojnie skończyłam A, nawet tu i ówdzie kreskę udało się poprawić. Strach był, żeby nie zgarnęli po „DYKTA”, bo byłby fakap, przyznacie
 
Historia pewnej DYKTATURY jest dziecinnie prosta. Idąc ulicą Wiejską Kinga i ja zastanawiałyśmy się, JAK – gęsto od policji, gęby jakby znane. Stanęłyśmy przy pasach na wysokości Matejki i myślimy. Aż tu olśnienie – zróbmy to z otwartą przyłbicą, czyli nie z doskoku zza węgła i w dymie rac.

Sprej w rękę więc, idę spokojnie przez pasy, podchodzę do barierek i wypowiedziawszy „Dzień dobry, chciałabym coś panom namalować”, zaczynam sprejować. Policja zbaraniała (miny bezcenne), reakcja nastąpiła gdzieś w okolicy litery R (przez krótkofalówkę dało się słyszeć „ona coś maluje, co robimy, dzwoń i pytaj”), spokojnie więc skończyłam A, nawet tu i ówdzie kreskę udało się poprawić.
 

fot. JohnBob & Sophie Art

fot. JohnBob & Sophie Art

Następnie grzecznie dałam się spisać, ale też bez emocji, wszak żadna dyktatura w policji, jak wiemy, wzmożenia konstytucyjnego nie powoduje.

Strach był następujący: żeby nie zgarnęli po „DYKTA„, bo byłby fakap, przyznacie. Niestety, nie wiadomo, czy grozi mi kk za propagowanie dyktatury.

Ewka Błaszczyk

 
[sc name=”wesprzyj” naglowek=”Walczymy o konstytucyjne prawa!” tresc=”Jeżeli popierasz nasze działania, dołącz do nas albo wesprzyj. Dzięki Twojej pomocy będziemy mogli działać dalej!”]

16 komentarzy do “Historia pewnej DYKTATURY

  • 26 lipca, 2018 o 01:18
    Bezpośredni odnośnik

    Świetna akcja. Gratuluję inwencji.

    Przed partu miesiącami na eleganckim tynku w bloku na mojej dzielnicy ktoś wysprejował spory napis „UKRY do domu”. Zgłosiłem to na policję i do administracji osiedla, żeby coś z tym zrobili. Ale dwa następne tygodnie tekst dalej sobie wisiał. Więc sam wziąłem sprej w innym kolorze i w biały dzień zmodyfikowałem napis z faszystowskiego na antyfaszystowski. Zamazałem „UKRY” wyżej dopisałem „PiSdzielce”, a za „do domu” dopisałem jeszcze „na Ural”. Na następny dzień żadnego napisu już nie było. Na szczęście nikt mnie nie legitymował i nikt się nie czepiał.

    Odpowiedz
    • 27 lipca, 2018 o 00:35
      Bezpośredni odnośnik

      Tak… w biały dzień. Nikt się nie czepiał. Nikt nie pytał. Bo wiecie,w ośrodku mamy taką ściankę, na której w ramach terapii możemy dowolne głupoty sprayem pisać.

      Odpowiedz
  • 26 lipca, 2018 o 10:15
    Bezpośredni odnośnik

    zimą czytałam, że w Rosji nie mogli się doprosić o odśnieżenie chodnika;
    wtedy ktoś na śniegu napisał „Nawalny” i w mig odśnieżono

    zatem to dobry patent jest

    Odpowiedz
  • 26 lipca, 2018 o 10:19
    Bezpośredni odnośnik

    Parafrazując słowa noblisty, który dla was podobno jest autorytetem:
    „Gdybym był premierem, kazałbym pałować… gdyż władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się. Ale potem: szacunek! Ktoś ich wybrał, to są przedstawiciele narodu, więc nie mogą pozwolić na opluwanie i bijatykę ” – na szczęście dla obecnie rządzących laureat pokojowej nagrody Nobla nie jest autorytetem.
    Wasze zachowanie świetnie spuentował M. Pyza:

    „Nawoływania – choć coraz bardziej wrzaskliwe – nie skutkują. Tłumy nie wychodzą na ulice. Zbiera się garstka furiatów, zadymiarzy, happenerów tych najtrwalej plastycznych do urobienia w bezrozumnej nienawiści, leczących swoje zranione aspiracje.

    Nikt ich nie będzie wieszał, wypędzał, grabił, w jakikolwiek sposób represjonował. Tracą tylko część przywilejów, kończy się wszechwładza.

    I tego znieść nie mogą. Idą więc w przemoc. Wciąż ostrzegając przed zamordyzmem.

    Wartości, o które tak zaciekle walczyli i rzekomo walczą, ustępują miejsca wyzwiskom. Inaczej myślący są już nazywani przez pierwsze pióro głupcami. Budują alternatywne rzeczywistości, snują majaki o tworzeniu podziemnego państwa. ”
    https://wpolityce.pl/media/405371-zubr-wreszcie-zostal-porzadnie-ugryziony-w-d

    Nadchodzą naprawdę dobre czasy dla Polski.

    Odpowiedz
  • 26 lipca, 2018 o 11:12
    Bezpośredni odnośnik

    Nareszcie jakiś sukces opozycji. Długo czekaliście, ale w końcu jest. Piękny napis. Gratuluję autorce i całemu środowisku opozycyjnemu.

    Odpowiedz
  • 27 lipca, 2018 o 00:01
    Bezpośredni odnośnik

    Ten artykuł, jak i opisana w nim akcja to kompletna dziecinada na poziomie psikusów wyczynianych w szkole podstawowej. Tak chcecie przekonać ludzi do swoich racji? Zresztą – do jakich racji? Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby krzykacze zwani „Obywatelami RP” doszło do władzy. Na całe szczęście są na to najzwyczajniej za głupi i zbyt nieudolni.

    Odpowiedz
    • 27 lipca, 2018 o 00:06
      Bezpośredni odnośnik

      „Pan od polskiego jest głupi” – napisanie tego kredą na szkolnej ścianie nie odbiega poziomem od durnych akcji tak zwanych „Obywateli RP”. Robicie z siebie pośmiewisko na całą Polskę.

      Odpowiedz
      • 27 lipca, 2018 o 08:32
        Bezpośredni odnośnik

        Naprawdę nie widzi Pani/Pan infantylności i nieudolności tych akcji? IV RP to nie PRL. Wypisywanie haseł antyrządowych w roku 2018 tak, jakby to był np. rok 1983? Historia się powtarza już tylko jako farsa! Taką farsę wyczynia grupka oszołomów na oczach całej Polski – nie dostrzegając marginalnosci (myli ją z elitaryzmem) i śmieszności (myli ją z heroizmem) własnych działań. Powtarzam: pośmiewisko, żenada i obciach na całą Polskę. I pomyśleć, że ośmieszają się dorośli (a często niemłodzi) ludzie!

        Odpowiedz
          • 27 lipca, 2018 o 16:48
            Bezpośredni odnośnik

            Wystarczą mi krzyże pozostałe po moim Ojcu, takie z literkami AK.

          • 27 lipca, 2018 o 17:55
            Bezpośredni odnośnik

            Tak? Pański ojciec, gdyby się dowiedział, że popiera Pan byłych ubeków i ich potomków (zwanych dla niepoznaki „Obywatelami RP”), Farmazonów grożących kobietom połamaniem rąk (!), Mazgulow i im p. dałby Panu w twarz. Postąpiłby tak dla Pańskiego dobra. Obywatele RP + KOD to potomkowie ludzi, którzy niszczyli takich ludzi, jak Pana ojciec. Zresztą niedawno Stefan Michnik wyraził swe entuzjastyczne poparcie dla KODu. „Gorszy sort” jest bardzo trafnym określeniem, bo jest to faktycznie gorszy sort Polaków.

          • 27 lipca, 2018 o 18:32
            Bezpośredni odnośnik

            Z twarzą to trzeba uważać, bo traci się ja tylko raz. Mozna to zrobić stosując odpowiedzialność zbiorową; lekarzy, sędziów czy ludności cywilnej, szczujac na Żydów, KOD, homoseksualistów czy rowerzystów, odnosząc na innych czy oczerniajac ich na forach. Dla mnie to ta sama bolszewicka swołocz, głupia i pewna swoich racji lub nagrody.
            Mi twoja kenkarta nie jest do niczego potrzebna.

          • 27 lipca, 2018 o 19:05
            Bezpośredni odnośnik

            Pisze Pan emocjonalne brednie. Lepiej będzie, jeżeli na spokojnie zastanowi się Pan nad tym, co napisałem. „Grupa trzymająca władzę” – trzymająca ją od 1945 r. – nie chce jej wypuścić z rąk, a Pan tylko jej w tym pomaga opowiadając brednie naczytawszy się podobnych w „Gazecie Wyborczej”. „Wyborcza” i jej mądrości może stanowiły autorytet w roku 1990. Przypominam jednak, że mamy rok 2018 i tacy ludzie jak Michnik, Kuroń i Geremek są upiorami szczęśliwie minionej przeszłości – w tym znaczeniu, że percepcja społeczna jest szersza i głębsza, o czym świadczy śladowe poparcie dla takich tworów, jak KOD czy Obywatele RP.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *