Grupa osób miała odwagę blokować marsz ONR. Zatrzymała ich policja
ONR maszeruje ulicami stolicy, wznosi salut faszystowski wyciągniętym ramieniem, wzywa do nienawiści wobec obcych, nawołuje do przemocy. I wszystko legalnie. Nielegalni zaś są ci, którzy stają nacjonalistom na drodze. Świat stanął na głowie
O sobotnich wydarzeniach w Warszawie pisze Piotr Pytlakowski. Czytaj w Polityce.pl – tutaj.