List Obywateli RP do Szymona Hołowni
Dziś wysłaliśmy nasz list do Szymona Hołowni.
Szanowny Panie!
Serdecznie gratulujemy wyniku, jaki zdołał Pan osiągnąć w wyborach prezydenckich. W wojennej atmosferze polskiej polityki zdominowanej przez wyzwalający ogromne konflikt dwóch głównych sił politycznych, ten wynik imponuje. Przede wszystkim jednak imponuje potencjał, który zdołał Pan uruchomić i zgromadzić. Uważamy go za bezcenny.
W odróżnieniu od wielu innych środowisk demokratycznej opozycji widzimy i doceniamy zwłaszcza to, że zdołali Państwo przyciągnąć do wizji polityki, służącej wspólnemu dobru zamiast walce, ludzi dotąd nieobecnych, w tym także tych, którzy w dzisiejszej polskiej wojnie stają po innej niż my stronie. Wiemy, że część Pańskich wyborców nie wzięła udziału w II turze wyborów lub głosowała przeciwnie niż my. Również w tym dostrzegamy ogromny potencjał Państwa inicjatywy. Wiemy bowiem, a Państwo dostarczyli w tej sprawie dowodu, że nie wolno tych ludzi odrzucać, spisywać na straty, że da się ich pozyskać dla idei państwa, które zgodnie z obietnicą konstytucji jest wspólnym dobrem i własnością wszystkich obywateli. To jest niezwykle ważne Państwa osiągnięcie, a nie strata, jak to jest często określane.
Od lat tworzymy środowisko o wyraźnie określonych celach. Od lat prowadzimy aktywny i w niektórych przypadkach nawet skuteczny opór przeciw destrukcji państwa, niszczeniu jego prawa i stojących za nim wartości. Dziś — nauczeni doświadczeniem, którym chcemy się dzielić — chcemy także współtworzyć ponadpartyjny, integrujący wiele środowisk ruch obywatelski, który pójdzie do parlamentu w najbliższych wyborach (w konstytucyjnym terminie lub wcześniej, bo burzliwej przyszłości przewidzieć nie umiemy), po to, by na nowo zbudować ramy polskiego ustroju i usunąć te jego zasadnicze wady, które spowodowały zawalenie się demokracji w 2015 roku.
Zwracamy się więc dziś do Państwa, by uniknąć kolizji z Państwa planami. W naturalny sposób każdemu ze środowisk zależy na umocnieniu własnej podmiotowości. Dotyczy to zwłaszcza nowych środowisk. Partykularyzm byłby jednak niszczący. Obywatelski ruch reformatorski nie spełni swych zadań w parlamencie, jeśli będzie w nim stronnictwem z kilkudziesięcioma mandatami, jak to się zawsze staje udziałem nowych inicjatyw partyjnych. Przed tym przestrzegamy, proponując jak najszerszą współpracę i apelując o nią.
W pełni podzielamy Państwa krytykę polskiej partyjnej wojny. Występowaliśmy również przeciw niej, mając za sobą również incydentalne doświadczenia wyborcze. Wiemy, że partyjna wojna niszczy rzeczywisty wybór i rujnuje demokrację. Wiemy jednak — i przemawiają za tym wieloletnie już doświadczenia — że bez twardych elektoratów wielkich partii nie da się w Polsce osiągnąć niczego ponad margines kilkunastu, może dwudziestu procent poparcia. Wskazują na to bez wyjątku wszystkie wyniki wyborów. Partyjne aparaty nie wiedzą niestety wciąż, że bez owej „niszy” niemieszczących się w ich ciasnych ramach obywateli, one również skazane są na porażkę. Być może dziś — kiedy kolejna kampania wyborcza w wojennej atmosferze konfrontacji niszczącej wybór i debatę programową jest wciąż odległą perspektywą — jest czas na wspólne działanie w tej sprawie. Da się stworzyć pluralistyczny front na rzecz demokracji, zachowujący programową odrębność uczestniczących w nim podmiotów. Wiele narzędzi może temu służyć i proponowaliśmy je od lat. Wielkie partie nie ustąpią bez nacisku. Nacisk przy urnach może być jednak rujnujący i przed tym także przestrzegamy. Teraz jest dobry czas. Porozmawiajmy.
Naszym celem jest pluralistyczny, szeroki front demokratycznej reformy państwa. Ale celem musi być również wspólna lista różnorodnych, zachowujących odrębność środowisk demokratycznych. Te niełatwe do pogodzenia cele dają się jednak pogodzić. Prosimy o współpracę. Walczymy o to od lat. Efekty niestety widać. Państwa inicjatywa daje nam nadzieję. Zróbmy to. To musi być możliwe.
Obywatele RP
Ja to bym była za, ale pod jednym warunkiem. Szymon na czele Ruchu Polska od nowa 2050, a przecież wszyscy mogą dołączyć. Nie można kraść pomysłów komuś, kto zjednoczył w około siebie taki zasób ludzi, inteligentnych i pelnych empati.. Nie można kraść pomysłu komuś kogo cały życiorys wskazuje, że nie chodzi mu o pieniadze i władzę.. Z takim kimś trzeba umieć dojść do porozumienia. Wszystkich obywateli, którzy mają podobny tok myślenia jak Szymon, napewno zapraszamy do stowarzyszenia.. Pozdrawiam
Bardzo mądry list, jakże różny od dotychczasowych głosów wzywających Hołownię do dołączenia np. do ruchu Trzaskowskiego i sugerujących, że przecież on sam się nie liczy i niczego nie osiągnie. Ten list nie wzywa do połączenia się a do współpracy, więc stawianie warunku (komentarz Reni), że to oni mają się do nas dołączyć jest raczej nie na miejscu. To są społecznicy, jak Szymon, działają dla dobra Polski od dawna i nie powinniśmy uważać, że coś nam kradną lub my im. Mowa jest o pluralistycznym froncie z zachowaniem własnej odrębności. To jest dla mnie super. Nie zwalczanie, nie podkradanie pomysłów, nie przeciąganie ludzi a wspólny front. To jest dokładnie to, co nie wyszło przed wyborami. No, ale demokraci.pl to nie partia, na szczęście. Ruch należy do Szymona. Bardzo jestem ciekawa.
Kradnie się zasadniczo rzeczy wartościowe. Dla innych szkoda zachodu. W tym wypadku natomiast chodzi o stworzenie możliwości podpowiedzenia Szymonowi co zrobić by jego wyborcy – a wraz z nimi my wszyscy – znowu nie przegrali.
Ok ale to zależy od Was. Szymon rozmawia ze wszystkimi co Mają fobte intencje.. Polska jest duża zmiescimy się wszyscy.. Zapraszamy