Nie można wrócić do stanu sprzed kryzysu. Nasza propozycja na jesienne wybory
26 maja w Warszawie stajemy przed lokalami, w których odbywają się wieczory wyborcze partii i koalicji obozu demokratycznego, by wysunąć nasz postulaty dotyczące już jesiennych wyborów parlamentarnych
Osoby zaangażowane w ruch Obywatele RP uważają, że odpowiedzią na kryzys demokracji powinno być więcej demokracji, a nie mniej, a iluzję politycznego sprawstwa oferowaną przez autorytarnych populistów trzeba zastąpić sprawstwem prawdziwym.
Dlatego też w nadchodzących jesiennych wyborach parlamentarnych opowiadają się za ponadpartyjnymi prawyborami zorganizowanymi w celu wyłonienia jednej prodemokratycznej listy zarówno do Sejmu, jak i do Senatu. Wyłoniona w prawyborach lista daje szansę na dodawanie się elektoratów, a partiom politycznym pozwala prowadzić kampanię nie wymuszającą rezygnowania ze swoich indywidualnych postulatów i odrębności programowych. W kwestii Senatu proponujemy „odpartyjnienie” tej instytucji poprzez oparcie jej na osobach zgłoszonych także przez środowiska obywatelskie, organizacje pozarządowe, środowiska samorządowe, akademickie i polityczne, a nie tylko partie polityczne.
Celem tak wyłonionego parlamentu, byłaby całościowa reforma ustroju państwa oraz podjęcie od dawna zaniechanych decyzji w nabrzmiałych sprawach społecznych. Po wykonaniu tych zadań parlament powinien się rozwiązać, rozpisując normalne wybory. Nie wystarczy tylko odsunąć obecną władzę. Trzeba nie tylko naprawić zniszczenia przez nią dokonane, ale również usunąć te niedostatki polskiej demokracji, praworządności i sprawiedliwości społecznej, które wywołały kryzys demokracji i stały się powodem sukcesu populistów w 2015 roku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Do demokratycznych środowisk i partii politycznych
Do zadań Konstytuanty należałyby między innymi reforma ustroju partii politycznych i mechanizmów wyborczych, wprowadzenie trójpodziału władzy obejmującego nie tylko odrębność władzy sądowniczej, ale i równowagę władzy ustawodawczej i wykonawczej, prawo sądów powszechnych do orzekania wprost na podstawie konstytucji wbrew przepisom niższej rangi, zwłaszcza w sprawach dotyczących praw obywatelskich (tzw. „rozproszona kontrola konstytucyjności”) oraz wzmocnienie roli referendów obywatelskich poprzedzonych wszakże zastosowanymi w praktyce i umocowanymi prawnie elementami demokracji deliberatywnej, np. panelami obywatelskimi.
Obywatele RP wskazują również na kwestie takie jak konieczność wzmocnienia samorządów lokalnych, gwarancje socjalne, prawa kobiet (również w kontekście prawa do aborcji) i mniejszości (w tym nieheteronormatywnych), a także odpartyjnienie służby cywilnej i kierownictwa spółek skarbu państwa. Konstytucja – podkreślają przy tym – jest umową między obywatelami. By była respektowana i szanowana, musimy ją uzgodnić nie tylko w ramach szerokiego, pluralistycznego obozu demokratycznego, ale również z tymi, którzy dzisiaj stoją po przeciwnej stronie. To jest najtrudniejsze z polskich wyzwań, ale nie da się go nie podjąć.
Kryzys demokracji ma globalny charakter, jest widoczny wszędzie na świecie, boleśnie doświadcza go nie tylko Polska, ale wiele krajów europejskich i sama Unia jako wspólnota. Jak zawsze w historii, rozwiązaniem nie może jednak być obrona „starego porządku”. Ani Polska, ani Europa nie mogą już i nie powinny powrócić do stanu sprzed kryzysu.
Obywatele RP
Szanowni „Obywatele RP”. Teraz bardzo krótko, obszerniej odpowiem na ten tekst jutro lub dzisiaj wieczorem. Teraz napiszę tylko, abyście wyzbyli się ciagotek do wskrzeszenia FJN ale PRL, bądź jakiejś formy anarchistycznego bolszewizmu.
Pozostaję z szacunkiem.
Czy mógłbyś wreszcie wyrzucić z siebie jakikolwiek racjonalny argument? Bez przerwy sypiesz inwektywami i bardzo trudno podjąć z Tobą jakąkolwiek merytoryczną dyskusję.
Na tej stronie padło wiele argumentów, pojawiają się analizy i opinie. Można wszak odnieść się do nich krytycznie, ale konstruktywnie.
Wojtku, tak jak napisałem, odniosę się merytorycznie, wieczorem lub jutro. Z komórki trudno pisać coś dłuższego.
Inwektywami nie posluguje się bo jestem starszym kulturalnym człowiekiem. 🙂 🙂
Pozdrawiam.
W tym wpisie niepodobna doczytać się jakichś ciągotek do PRL-u. Może należało przeczytać go jeszcze raz?
Miało być a’la a nie ale 🙂
Takim językiem powinno się mówić o sprawach Polski. Niestety nie dojdzie do dyskusji na takim poziomie, gdyż nie mamy ani polityków, ani tym bardziej obywateli z potencjałem intelektualnym możliwym do jej przeprowadzenia. Tak jak nie mieliśmy ich po 3 maja 1791 roku, ani po 11 listopada 1918, ani po 12 maja 1926, ani (mimo wszystko) po 4 czerwca 1989, ani wreszcie i zwłaszcza po 27 października 2015, kiedy po raz kolejny w naszej historii nie stanęliśmy dość na wysokości zadania na jego miarę i na miarę jego czasów. Po wczorajszym wieczorze, kiedy zgasła ostatnia nadzieja, po raz kolejny okazało się, jak prorocze były te słowa : „miałeś chamie złoty róg”.
Mając na uwadze styl kampanii wyborczej „opozycji” bardziej pasowałaby tu parafraza „miałeś chamie złotego banana, i żeś kropli spermy zeń nie wycisnął”.
Podziękujcie Jeżdżewskim, Sekielskim i spółce, V kolumnie PiS-u.