Wyniki konkursu na grafikę o treści antyfaszystowskiej
Konkurs spotkał się z żywym zainteresowaniem, szczególnie uczniów i studentów szkół i uczelni artystycznych. Bardzo dziękujemy autorom nadesłanych prac za wykazanie pięknej postawy obywatelskiej poprzez udział w konkursie o tak szczególnej i ważnej tematyce
Pragnąc uhonorować możliwie dużą liczbę uczestników jury konkursu w składzie: Andrzej Wendrychowicz – koordynator projektu, Elżbieta Krassowska-Modlinger, Katarzyna Kwiatkowska, Miłosz Kłosowicz postanowiło przyznać po dwa pierwsze, drugie i trzecie miejsca oraz wyróżnić 7 prac.
Są to następujący uczestnicy:
Pierwsze miejsca:
Elżbieta Chojna i Piotr Kozioł
Drugie miejsca:
Dominik Czarnecki i Krzysztof Kolarz
Trzecie miejsca:
Tatiana Chmielarz i Oliwia Pazdur
Wyróżnienia (nazwiska w kolejności alfabetycznej):
Kinga Kluczniok
Radosław Łabarzewski
Zofia Pilarz
Michalina Roczniewska
Wiktoria Rydzewska
Karolina Szulim
Adam Windys
Zwycięskie i wyróżnione prace będziemy sukcesywnie prezentować na naszym portalu. Z wszystkimi autorami skontaktujemy się mailowo.
Jury konkursu
fot. Katarzyna Pierzchała
[sc name=”newsletter” naglowek=” Bądź dobrze poinformowany!” tresc=” Najnowsze informacje o nas, analizy i diagnozy sytuacji w kraju trafią prosto na Twoją skrzynkę!”]
Ludziom urodzonym po II wojnie światowej kojarzy się ona z faszyzmem, ideologią pogardy, nietolerancji i nienawiści, której efektem były ruiny miast, rowy wypełnione pomordowanymi ludźmi, których jedyną winą było pochodzenie etniczne, światopogląd, czy nawet niepełnosprawność. Ludzie skażeni faszyzmem świadomie odrzucają zasady humanitaryzmu i Chrześcijaństwa. Nie bez powodu świat uznał faszyzm za najbardziej zbrodniczą ideologię w historii ludzkości, prowadzącą do ludobójstwa, na którą składa się nacjonalizm, ksenofobia, rasizm, nietolerancja, pogarda dla zasad Chrześcijaństwa oraz dla prawa. Dziwnym może się więc wydać, że mimo odrzucenia przez faszyzm zasad Chrześcijaństwa cieszy się on tak wielkim poparciem Kościoła Katolickiego. Może to być dowód na to, że Kościół Katolicki jedynie pozoruje swoje związki z Chrześcijaństwem, traktując je jako parawan dla swojego prawdziwego oblicza. Zapewne dzięki popieraniu faszystów przez Kościół, w ostatnim ćwierćwieczu zaczęły się pojawiać głosy, że faszyzm wcale nie był taki zły, i że jest to taka sama ideologia jak wiele innych. Wydaje się, że uwierzyli w to arcykłamstwo nawet ludzie, którym powierzyliśmy rządzenie krajem. Liberałowie twierdzili wręcz, że każdy ma prawo głosić taką ideologię, jaką uważa za słuszną. W efekcie z Kodeksu karnego zniknął uprzedni kategoryczny zakaz propagowania faszyzmu. I oto wystarczyło ledwo osiem lat tolerowania propagandy faszystowskiej przez rząd aby faszyzm przypuścił generalną ofensywę na władzę, demokrację oraz wszelkie idee humanitarne. Faszyści terroryzują swoimi marszami nienawiści polskie miasta, starając się zastraszyć Polaków i zmusić ich do zaakceptowania rządów partii wywodzącej się z faszystowskich korzeni. Dopiero teraz Polacy, ogarnięci wcześniej szaleństwem powiększania stanu posiadania, zauważyli zagrożenie ze strony faszystów dla naszego kraju i osobiście dla nich samych. Okazało się wtedy, że nie mamy nawet żadnego antyfaszystowskiego symbolu, który ukazywałby przywiązanie Polaków do demokracji, tolerancji, do pokoju i praw człowieka oraz do naszej Konstytucji, która gwarantuje nam państwo o ustroju demokratycznym, szanujące równość wszystkich obywateli, obywatelskie swobody oraz praworządność. Mnie akurat wszystko to kojarzy się z białym gołębiem pokoju na tle tęczy, trzymającym w dziobie wagę Temidy. Zapewne jednak wyobraźnia polskich artystów lepiej potrafiła wyrazić wszystko to, co jest drogie przeciwnikom zbrodniczej ideologii faszystowskiej. Miejmy nadzieję, że posiadanie odpowiedniego symbolu pozwoli zewrzeć szeregi zwolenników demokratycznej Polski i wzmocni ich determinację w zwalczaniu siewców nienawiści. Oby wybrany symbol walki z faszyzmem nie skłonił młodych ludzi do urządzania kontrmarszów, które choć wymagałyby odwagi uczestników, jednocześnie upodabniałyby ich w jakimś stopniu do faszystów. Równej a może nawet większej odwagi wymagać będzie powszechne umieszczanie symbolu antyfaszyzmu w naszych oknach, w witrynach sklepów, na samochodach, czy koszulkach aby pokazać zwolennikom faszyzmu jak wielu mają przeciwników, którzy nie spoczną póki faszystowskie organizacje, partie oraz cała ideologia faszystowska nie zostaną zdelegalizowane na zawsze.
Jeśli ktoś wszędzie dostrzega faszyzm, to najwyraźniej korzysta z jakiejś bardzo szerokiej definicji tego ruchu. W ogóle warto trochę poczytać o jego historii i założeniach, żeby później nie pisać bzdur. Nie należy też zapominać o naziźmie.
Pani Krystyno, dziękuję za tę obszerną wypowiedź, pod którą się podpisuję. Celem naszego konkursu jest poszukiwanie takiego uniwersalnego, wyrazistego i powszechnie przyjętego symbolu/grafiki antyfaszystowskiej. Czy udał się to za pierwszym „podejściem”? Ocenimy wspólnie. Zamierzamy uczynić z tego konkursu stałe wydarzenie, zapraszając do nadsyłania kolejnych prac, w poszukiwaniu tej jednej, która stanie się symbolem antyfaszyzmu, jak gołąbek Picassa stał się symbolem pokoju.
Szkoda, że nie widać wyników konkursu. Konkurs na najpiękniejszą planetę Układu Słonecznego wygrała planetoida X. Że co? Jak tak ta planeta wygląda? Komisja Konkursowa: Zgadnijcie ciule, i pocałujcie nas w dupę.
Ad meritum, Bisnetusie, ad meritum no i ten język jest całkiem fe.
Akurat wypowiedź jak i język pasują do ogłoszenia wyników konkursu plastycznego, w którym nikt, poza jury, nie widział nadesłanych prac.
Proszę przeczytać komunikat do końca. Prace będę zaprezentowane. Poprosiliśmy WSZYSTKICH laureatów konkursu o przysłanie „autoprezentacyjnych” notek, w tym wypowiedzi, dlaczego wzięli udziała akurat w tym konkursie. Odpowiedzi jeszcze spływają. Byłoby nam = organizatorom konkursu i Państwu = komentującym konkurs, tak zwyczajnie przyjemniej czytać spokojne/życzliwe uwagi.