Z sądu. Postępowania umorzone, zarzuty oddalone

Obwinieni realizowali swoje konstytucyjne prawo do zgromadzeń – mówił adwokat, a sędzia przyznał mu rację i umorzył postępowanie. W czwartek 19 kwietnia w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieście odbyły się kolejne trzy posiedzenia w sprawie umorzenia postępowań dotyczących wydarzeń z lipca 2017 pod Sejmem
 
Obwinionymi byli: Natalia Laszecka i Paweł Wroniszewski (w pierwszym postępowaniu), Angelika Domańska i Maria Teresa Rosłońska (w drugim) oraz Hanna Frem, Magdalena Klim i Arkadiusz Szczurek (w trzecim). Wszystkim przedstawiono zarzut, że w nocy z 21 na 22 lipca 2017 roku (pani Natalia i pan Paweł) oraz w nocy z 14 na 15 lipca 2017 (pozostali obwinieni) „tamowali i utrudniali ruch poprzez siedzenie na ulicy w pobliżu wjazdu na teren Sejmu, w rejonie ulic Wiejskiej i Górnośląskiej”, co stanowi wykroczenie z art. 90 kodeksu wykroczeń.

W sądzie stawili się Natalia Laszecka i Paweł Wroniszewski z pełnomocnikiem – adwokatem Radosławem Baszukiem oraz Maria Teresa Rosłońska.

Mecenas Radosław Baszuk w swoim wystąpieniu krótko i konkretnie uzasadnił, dlaczego zarzuty wobec jego klientów powinny zostać oddalone a postępowania umorzone. – Spontaniczne zgromadzenia pod Sejmem w lipcu 2017 były legalne w myśl obowiązującej ustawy o zgromadzeniach (art. 3 ust.2), a powód zgromadzeń był powszechnie znany. Zgromadzenia spontaniczne powinny być przez policję chronione, a ustawa o zgromadzeniach przewiduje tylko kilka przypadków, kiedy mogą być rozwiązane i podaje szczegółową procedurę takiego rozwiązania. W lipcu 2017 żadna z tych okoliczności nie nastąpiła. Zgromadzenia nie zostały rozwiązane, były zatem legalne. Obwinieni realizowali swoje konstytucyjne prawo do zgromadzeń, a takie prawo może być ograniczone wyłącznie ustawą, a nie arbitralną decyzją funkcjonariusza – uzasadniał adwokat.

Wystąpienie mecenasa Baszuka dotyczyło co prawda tylko obwinionych Natalii Laszeckiej i Pawła Wroniszewskiego, ale z dużym prawdopodobieństwem można zakładać, że identyczna linia obrony byłaby przyjęta w kolejnych postępowaniach, dotyczących analogicznych sytuacji.

Decyzją sędziego Łukasza Bilińskiego wszystkie trzy postępowania zostały umorzone a zarzuty oddalone.

Ponieważ były to już kolejne sprawy umorzeniowe, którym w tym dniu przewodniczył sędzia Biliński, a odczytanie uzasadnienia umorzenia trwa około czterdziestu minut, obwinieni wraz z pełnomocnikiem oraz obserwatorzy postępowań postanowili, że zwolnią sędziego z obowiązku żmudnego odczytywania kolejnych, podobnie brzmiących uzasadnień. Wszyscy zainteresowani otrzymają powyższy dokument pocztą.

Katarzyna Szumniak
Na zdjęciu: Protest pod Sejmem, lipiec 2017 r., fot. Katarzyna Pierzchała


Wesprzyj nas, żebyśmy mogli działać dalej!


Jeden komentarz do “Z sądu. Postępowania umorzone, zarzuty oddalone

  • 21 kwietnia, 2018 o 20:53
    Bezpośredni odnośnik

    Proponuję, aby ktoś posłał tę informację e-mailem na adres cezary.gmyz[at]tvp.pl. Na informacje tego rodzaju ode mnie zareagował, że go nękam i stosownie zagroził. Pewno nie lubi takich informacji (i mnie). Ale i tak potem posłałem mu informację stąd http://innpoland.pl/142873,prawdziwe-zadluzenie-polski-dlug-panstwowy-wynosi-blisko-5-bln-zlotych. Chyba się ucieszy…

    Jeśli ktoś zna się na tym dobrze, niech mi powie, czy mnie – ślącego e-maile via Gmail – dałoby się w ogóle namierzyć. Ja twierdzę, że nie. Teraz zresztą jestem na innym kontynencie, ale to nie ma znaczenia z punktu widzenia systemu Gmail.

    Naturalnie, wielkie uznanie dla sędziego!

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *