Wrocławscy Obywatele RP w rocznicę powstania Solidarności
Jeżeli dzisiaj zabraknie nam solidarności, to jutro wszystko co osiągamy dzięki temu, że potrafimy być solidarni, możemy stracić – mówi Jarosław Hyk, działacz opozycji w PRL, który 31 sierpnia 1982 roku, podczas demonstracji we Wrocławiu, został przejechany przez ciężarówkę ZOMO
– Dokładnie 36 lat temu odbyła się we Wrocławiu jedna z największych, jeśli nie największa demonstracja Solidarności, w której uczestniczyłem – mówi Jarosław Hyk. – Skończyła się dla mnie dramatycznie. W pewnym momencie zauważyłem kolumnę więźniarek, gdy odwróciłem się w prawo zobaczyłem jak druga z nich wyjeżdża z kolumny i jedzie wprost na mnie. Nie zdążyłem już nigdzie uskoczyć i samochód mnie przejechał. Miałem szczęście, że znalazłem się między kołami, dzięki temu przeżyłem – opowiada.
W piątek 31 sierpnia wrocławscy Obywatele RP pojawili się na kładce nad ulicą Legnicką, którą przed laty szła solidarnościowa demonstracja. Uczciliśmy w ten sposób pamięć tej wielkiej, wspaniałej Solidarności przez duże S. Dziś została nam ta „mała”, między ludźmi.
Jarosław Hyk: – Solidarność dzisiaj powinna być dla nas tym samym, czym była w latach 80. Powinna być inspiracją do tego, aby działać dla dobra wspólnego. Ta definicja Solidarności zawsze aktualna.
– Solidarność dzisiaj powinna obejmować wszystkie dyskryminowane grupy, w tym mniejszości. Wszystkie mniejszości. Wyznaniowe, światopoglądowe itd. Ta solidarność w naszym przesłaniu jest solidarnością z tymi, którym dzieje się krzywda – mówi Ewa Trojanowska z Obywateli RP.
[sc name=”wesprzyj” naglowek=” Pomóż nam bronić polskiej demokracji. Dołącz do nas albo nas wesprzyj!” tresc=” Twoje wsparcie pomoże nam dalej działać! „]
Brawo Wrocław! Chylę czoła przed panem Hykiem. Bardzo mądry i odważny człowiek, który ma odwagę powiedzieć byłym kolegom z Solidarności Walczącej, że pogubili swoje ideały.
34 wyświetlenia filmiku? Zaimponowaliście mi, spodziewałem się poniżej dziesięciu
Szanowny Panie Wujku Staszku,
Po raz kolejny napisał Pan komentarz w stylu „nikt Was nie ogląda, nikt na tę stronę nie zagląda”. Ponieważ robi Pan to codziennie i pod prawie każdym tekstem, Pana komentowanie nie wnosi nic do dyskusji, której oczekujemy od Czytelników.
Niniejszym informujemy Pana, że każdy następny komentarz w tym stylu będzie kasowany.
Zapraszamy więc do merytorycznej dyskusji.
Moderator
Hej. A moje posty skasowane na wniosek Anny Nowak? Jaki był powód? Krytyka władz Obywateli RP?
Szanowny Moderatorze lub Moderatorko,
proszę Pana / Panią o zwrócenie uwagi na treść postów osoby przedstawiającej się jako Przemek.
W moim odczuciu są one jątrzeniem i szydzeniem nie tylko z działań oraz osób należących do Ob. RP. Wyśmiewają także urzędników państwowych oraz inne dzielne, zasłużone osoby ( przykłady w utworze wierszowanym umieszczonym w ledwo co skończony weekend). Takie zachowanie powoduje niszczenie atmosfery na forum, nie wspominając o naruszaniu dóbr osobistych w/w osób.
Forum tak cennej inicjatywy obywatelskiej nie powinno być miejscem dla takich popisów. Wśród sympatyków Ob. RP jest dużo starszych ludzi, dla których jakość etyczna, a także przejrzystość wizualna forum jest istotna.
Dziękuję. W miarę sił i wiedzy zawsze postaram się pomóc , w tym merytorycznie.
AN.
Miałam odnieść się do tematu i przez pojawienie się Moderatora z wrażenia zapomniałam o tym.
Jest opracowanie bodajże socjologiczno – historyczne, w którym autor pisze, że bardzo dużo zmian społecznych, a co za tym idzie, politycznych, zaczynało się od działań nielicznych ludzi. Wynika to m. in z tego, że ci nieliczni maja dużo wyższą od przeciętnej wrażliwość społeczną i świadomość polityczną, często jest to związane z mentalnością sygnalisty (ang. słowo: whistleblower).
Niestety, nie pamiętam nazwy ani autora tego opracowania.
Oczywiście jest to też kwestia odwagi cywilnej i nie tylko cywilnej tych nielicznych.
Cytując rodaka :
„Lawina bieg od tego zmienia
po jakich toczy się kamieniach”
Czesław Miłosz, „Traktat moralny”.