W obronie urzędników i wolnych mediów. Pikieta przed Ministerstwem Sprawiedliwości
W obronie mediów oraz z apelem o niewykorzystywanie prokuratury do celów politycznych pikietowaliśmy w piątek przed budynkiem Ministerstwa Sprawiedliwości
Stanęliśmy przed ministerstwem, ponieważ ataki na dziennikarzy, którzy ujawnili aferę w KNF, groźby wysuwane wobec „Newsweeka”, „Gazety Wyborczej” i stacji TVN są próbą kneblowania niepokornych mediów. Na bramie ministerstwa zawisła flaga Obywateli RP, na płocie powiesiliśmy transparenty:„SKOK Pis na kasę” oraz Ziobro – prokurator z pisowskiej mafii”.
Agnieszka Dzikowska odczytała nasze oświadczenie:
Zatrzymanie w ubiegłym tygodniu siedmiu byłych urzędnikówKomisji Nadzoru Finansowego, którzy doprowadzili do wykrycia afery w SKOK, a następnie postawienie im zarzutów jest działaniem uderzającym w podstawy państwa prawa i godzącym w podstawowe wolności obywateli.
Ataki na dziennikarzy, którzy ujawnili dzisiejszą aferę w KNF, groźby wysuwane wobec „Newsweeka”,„Gazety Wyborczej” i stacji TVN to próba kneblowania niepokornych mediów.
Dlatego żądamy natychmiastowej dymisji Zbigniewa Ziobro,ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego oraz prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego. Oskarżamy ich o rażące przekroczenie uprawnień i dokonanie zamachu na wolność i bezpieczeństwo niewinnych osób. O tuszowanie odpowiedzialności za korupcyjne działania przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego Marka Chrzanowskiego i jego politycznych popleczników z prezesem Narodowego Banku Polskiego Adamem Glapińskim na czele. O utrudnianie i kierowanie na fałszywe tory śledztwa w sprawie przestępczej działalności w SKOK Wołomin i pobicia Wojciecha Kwaśniaka, który wraz ze współpracownikami doprowadził do jego wykrycia. Oskarżamy Zbigniewa Ziobro i prokuraturę o bierność w sprawie zbadania odpowiedzialności Kasy Krajowej SKOK i jej byłego przewodniczącego, dzisiejszego senatora PiS Grzegorza Biereckiego za brak nadzoru nad podległymi kasami, a być może także współudział w przestępczej działalności. Stajemy dziś w obronie wszystkich urzędników państwowych, członków niszczonego od trzech lat korpusu służby cywilnej, którzy często z wielkim zaangażowaniem osobistym i poświęceniem, wypełniają swoje obowiązki oraz wolnych mediów.
Oczekujemy od Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego natychmiastowych decyzji personalnych i podjęcia działań powstrzymujących dalszą destrukcję państwa i jego urzędów.
Obywatele RP
[sc name=”wesprzyj” naglowek=” Dorzuć swoją cegiełkę do walki o demokrację i państwo prawa!” tresc=” Twoja pomoc pozwoli nam dalej działać! „]
Kogoś w ogóle obchodzą te wszystkie wasze górnolotnie brzmiące apele? Żądamy, domagamy się itd. 20 osób uważa siebie za głos narodu?
Może jednak w końcu zastosujcie się do rady jednego z wielkich „obrońców demokracji” i wygrajcie wybory.
Tak przy okazji, szkoda, że nie byliście tak aktywni za rządów poprzedniej, pożal się Panie Boże, koalicji. Jakoś wtedy niezbyt was obchodziły kwestie łamania norm demokracji.
Wyrazy szacunku za zdanie które śmiało może kandydować do nagrody w kategorii dowcip roku:
„…„Newsweeka”,„Gazety Wyborczej” i stacji TVN to próba kneblowania niepokornych mediów.”
„Niepokorne media ” – no cóż, jacy „obrońcy demokracji” takie i „niepokorne media”.
Mnie obchodzi. 20 osób jako głos narodu to i tak 20 razy więcej niż jeden głos twojego bożka, jarozbawa, prezesa, nowego Piłsudskiego, potomka założyciela Polski Mieszka, czy „zwykłego posła” Jarosława K. jako głos narodu.
Przeszkadza ci, że 20 osób ma odwagę stanąć w obronie swoich poglądów zamiast tylko gadać pod pozorem złudnej anonimowości w internecie?
Skoro twierdzisz, i pozostali z waszej bandy, że nikt ich nie słucha, że się ośmieszają, itp itd. to po co co w ogóle reagujesz? Masz w tym jakiś interes?
Czy to po prostu zwykła słabo utajona obawa, że głos tych 20 osób jest słyszalny i może kogoś przekonać, co bardzo zagrozi twoim kłamstwom i kłamstwom partii na rzecz której działasz?
Dla niektórych prostytucja jest łatwiejsza od dziennikarstwa oraz stawiania oporu, a i tak do prostytuujących się nie dotrze, że można uczciwiej zarabiać, gdy więcej wymaga się od siebie.
Tak, tak zwłaszcza stawianie oporu jest niezwykle trudne. Ale czego nie zrobi się po to, żeby, jak to stwierdziła na jednej z pierwszych manif , obywatelka Holland:
„Kochani, walczymy o to, żeby było tak jak było”.
Lepiej z prądem, n’est-ce pas? To dopiero bohaterstwo.
Bo oni nigdy niczego przyzwoitego nie robili, to już nigdy nikomu poza PiSem się nie przydadzą.
Mam jutro czas, zadzwonię dxis/jutro rano i będę.
Pzdr.
Widzę, że działania Obywateli RP dają efekty. Byłam na wspólnej dużej demonstracji EUROPO, NIE ODPUSZCZAJ. Na kilku innych przeciw łamaniu Konstytucji. Jest efekt? Jest. Popieram i dziękuję.