W całej Polsce protesty w obronie Sądu Najwyższego
Tysiące ludzi wyszło we wtorek na ulice polskich miast by manifestować przeciwko pisowskiej reformie sądownictwa. Największe demonstracje odbyły się w Warszawie, Poznaniu i Krakowie
W Warszawie plac Krasińskich przed Sądem Najwyższym wypełniony był po brzegi. W Poznaniu demonstrowało ponad 2 tysiące osób, w Krakowie 1,5 tysiąca. Po kilkaset osób zebrało się w Szczecinie, Katowicach, Wrocławiu i Lublinie. Protestował też m.in. Rzeszów, Białystok, Częstochowa, Opole, Gorzów Wielkopolski. W Gdańsku do kilkuset osób zebranych przed Sądem Okręgowym wyszedł Lech Wałęsa. – Przysięgałam na konstytucję i muszę jej bronić, to jest mój honor – mówiła w Warszawie prof. Małgorzata Gersdorf. Przemawiali prawnicy, m.in. prof. Monika Płatek.
Paweł Kasprzak z Obywateli RP mówił, że przyszliśmy tutaj, jak wiele dni wcześniej, aby wygrać. – Nie wierzę w to, że jutro ktokolwiek odważyłby się wydać policji rozkaz stanięcia na drodze sędziów [zapowiedzieli, że wbrew pisowskiej ustawie pojawią się w pracy – red.]. Każde siłowe rozwiązanie władzy napotka bierny, pokojowy opór – zadeklarował.
– Spotykamy się jutro tutaj o 8 rano. Niech każdy, kto może, tu przyjdzie – prosił lider Obywateli RP.
Część protestujących zostanie przed Sądem Najwyższym do rana.
Zaznaczone na mapie na zielono punkty pokazują miejsca, gdzie 3 lipca zorganizowane zostały demonstracje w obronie Sądu Najwyższego.
Poniżej: relacja wideo z Krakowa i Łodzi
Na zdjęciu: Demonstracja we Wrocławiu, fot. Mieczysław Michalak