To nie było głosowanie, takie jak w sprawie prawa wodnego
Mam Was dość. W ostatnich wyborach parlamentarnych, które niby miały być najważniejsze, uznaliście, że d’Hondt umarł i nie żyje. Na stole leżała propozycja, jak te wybory wygrać. Jak dodać „elektoraty”. Olaliście. Bo partia ważniejsza niż patria
Czytaj dalej