Spotkajmy się w Zaduszki, by upamiętnić Piotra S.
29 października 2017 roku zmarł Piotr S., Szary Człowiek. Dziesięć dni wcześniej podpalił się w centrum Warszawy w proteście przeciwko łamaniu prawa i ograniczaniu swobód obywatelskich przez obecną władzę
Spotkajmy się w Zaduszki, Dzień Wspominania Wszystkich Zmarłych, 2 listopada, o godzinie 18.00 przed Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie, w miejscu, gdzie podpalił się Piotr S. – by upamiętnić Go i odczytać przesłanie, które nam zostawił.
Przynieśmy znicze.
Maja Komorowska,
Prof. Maria Janion
Ks. Wojciech Lemański
Umarł człowiek. Wspaniały, odważny, szlachetny. Chciał nam powiedzieć coś bardzo ważnego. Od nas zależy, czy usłyszymy. Zasługuje na naszą uwagę i pamięć. Nie ma mnie w Polsce, pracuję daleko. Gdybym była – poszłabym na miejsce jego czynu, by oddać mu cześć. Namawiam wszystkich, których serca i umysły poruszył, by tak zrobili” – Agnieszka Holland.
Ja, zwykły, szary człowiek wolność kocham ponad wszystko – list Piotra S. do rodaków – TUTAJ
***
fot. Chris Niedenthal/Forum: Miejsce samopodpalenia Piotra S.
D. Tusk o samospaleniu mężczyzny przed kancelarią premiera , 24 09 2011r.:
„Ja, ze względu na delikatność sprawy, a także kwestie rodzinne, uważam, że należy być bardzo powściągliwym. Nie tylko politycznie, ale także tak po ludzku, bo wszystko wskazuje na to, że te powody były dużo bardziej skomplikowane, niż chcieliby niektórzy politycy to widzieć” – powiedział.
„A kto chce na takich dramatach robić kampanię, to jest jego sprawa, jego styl, jego wstyd” – dodał premier.
Zapomnieliście? To może przeczytajcie jeszcze raz ostatnie zdanie.
Panie Kaczyński,
Podpalił się człowiek, Polak!
Tego manifestu, który zostawił Pan Piotr Szczęsny powinien się pan wyuczyć na pamięć!
W 2017r. zmarło o 15 000 osób więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego! Odnotowano nienotowaną liczbę samobójstw, popełnionych często przez ludzi niewinnie skrzywdzonych !
Nie pamiętam roku, w którym umarło by tylu intelektualistów, aktorów, dziennikarzy, reżyserów itp., czyli Polaków bardzo świadomych tego co się w kraju dzieje !
Niezadowolenie i protesty prawie we wszystkich środowiskach zawodowych !
Ludzie żyją w niepewności, stresie i strachu !
Ostatnie dwa lata w Polsce, to koszmar porównywalny do najgorszych lat w PRL !
Spychanie na margines inteligencji Polskiej i klasy średniej ! Czy pan nie wie, że bez poparcia inteligencji i klasy średniej nie będzie rozwoju kraju ?
W ostatnich dwóch latach 5% wzrost emigracji Polaków z kraju!
A PiS opowiada bajki o spadku bezrobocia.
Tym razem nie jest to już tylko emigracja z przyczyn ekonomicznych, a coraz częściej z przyczyn polityczno-ideologicznych !
Moje dzieci (lekarze) z rodzinami wyjechały z kraju, już nie wrócą ! Na do widzenia dzieci powiedziały , cytuję: „tata nie chcemy żyć w Polsce rządzonej przez biskupów i dyktatora”!
Takich emerytów, którzy zostali sami w pustych domach i którzy wylądują w domach opieki społecznej jest coraz więcej ! Całe ulice, osiedla, miasta się wyludniają ! Brakuje pracowników w wielu zawodach !
Ten program 500+ to też oszustwo i ściema, przekupienie nieświadomych wyborców !
Czy pan się nie zastanawia, że te nowo narodzone dzieci jak dorosną, także wyjadą z Polski ?
@elka
Listopad 2, 2017 at 3:58 pm
Czy zdajesz sobie sprawę, jak bardzo niestosowne jest zestawianie próby samobójczej tego nieszczęśnika z 2011 roku i Piotra S.? Mam nadzieję, że nie – bo tylko to Cię może usprawiedliwić.
Oczywiście każda próba targnięcia się na własne życie – uskuteczniona czy nie – to straszliwa tragedia. Nie zmienia to jednak faktu, że tamten człowiek w 2011 podpalił się, gdy popadł w b. poważne kłopoty finansowe. Owszem, swój desperacki czyn potraktował też jako protest przeciwko panującemu w kraju porządkowi, niemniej jednak można z niemalże 100-procentową pewnością stwierdzić, że gdyby nie te problemy finansowe, to próby podpalenia się by nie dokonywał. Krótko mówiąc – nie umniejszając przy tym ogromu również tamtego ludzkiego dramatu – tamten człowiek w 2011 r. podpalił się m.in. z powodu problemów osobistych. Piotr S. – podpalił się tylko i wyłącznie z przyczyn ideowych.