Proces trzynastu. Zeznaje policja
Sześcioro policjantów opisało swoje wersje wydarzeń sprzed Sejmu w nocy z 16 na 17 grudnia 2016 roku. Wyświetlono film z protestów pod parlamentem. Sędzia odroczył rozprawę do kwietnia
Trwa proces 13 osób obwinionych o blokowanie wjazdu do Sejmu. Chodzi o wydarzenia z grudnia 2016 roku, kiedy to posłowie opozycji okupowali salę plenarną, a pod Sejmem zaczęli zbierać się warszawiacy. Sprzeciwiali się ograniczaniu mediom możliwość relacjonowania wydarzeń w Sejmie oraz przegłosowaniu przez PiS ustawy budżetowej w Sali Kolumnowej.
We wtorek odbyła się czwarta już rozprawa w tym procesie. Przewodniczył jej sędzia Łukasz Biliński. Zeznawali kolejni świadkowie. Swoją wersję wydarzeń przedstawiło sześcioro policjantów. Przewodniczący sądu i adwokaci: mecenas Jarosław Kaczyński i mecenas Przemysław Iwan pytali świadków, czy na ulicach wokół Sejmu ruch kołowy był zatrzymany, jaki był cel legitymowania i czy legitymowani byli przez policję pouczani i karani mandatami; czy świadkowie słyszeli komunikat o rozwiązaniu zgromadzenia. Dopytywali też o szczegóły zatrzymania kolumny samochodów z posłem Jarosławem Kaczyńskim.
Potem wyświetlona została pierwsza część filmów stanowiących materiał dowodowy. Oglądaliśmy więc grupę osób, o zmiennym składzie i liczebności, przez wiele godzin demonstrujących przed wyjazdem z Sejmu na ulicę Wiejską.
CZYTAJ TEŻ: Proces za grudniową demonstrację pod Sejmem. Zeznają policjanci
Na koniec mecenas Kaczyński złożył wnioski o powołanie świadków:
– Arkadiusza Koschalke – dowódcę Straży Marszałkowskiej;
– J. Lewandowskiego – dowodził siłami policji 20 grudnia;
– posła Michała Szczerbę – na okoliczność motywacji obwinionych;
– posłów Grzegorza Schetynę, Sławomira Neumanna oraz Sławomira Nitrasa – żeby dopytać, czy obwinieni byli podżegani i motywowani;
– marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, żeby zapytać o przebieg ewakuacji;
– posłów Jarosława Kaczyńskiego i Beatę Szydło – na okoliczność przyczyn i sposobu ewakuacji.
Oskarżyciel zaprotestował. Argumentował, że powoływanie na świadków posłów niepotrzebnie wydłuży proces.
Po siedmiu godzinach rozprawy sędzia Łukasz Biliński postanowił odroczyć posiedzenie do 24 kwietnia do godziny 9.30 (sala 242).
Sędzia powołał na świadków kolejnych dziesięcioro policjantów, w tym Roberta Żebrowskiego emerytowanego, ówczesnego Komendanta Stołecznego.
Piotr