Policja usunęła Obywateli RP. Narodowcy przeszli ulicami Warszawy
Kilkudziesięcioosobowa grupa Obywateli RP i Ogólnopolskiego Strajku Kobiet próbowała usiąść na ulicy blokując przemarsz Młodzieży Wszechpolskiej. Policja wyniosła ich siłą z trasy manifestacji umożliwiając przejście narodowców
O wydarzeniu napisali:
Portal Onet.pl – czytaj TUTAJ.
Gazeta.pl – TUTAJ
Wirtualna Polska – TUTAJ.
Zdjęcia: Katarzyna Pierzchała
Zobacz również relację Gazety Wyborczej:
Może by tak wznieść się ponad tę „oszczędność”, ograniczającą w komunikatach uczestników akcji jedynie do Obywateli RP i Strajku Kobiet? W tej grupie były osoby należące do Odnowy, OSA, Antify, Zielonych, Protestu Kobiet i pewnie jeszcze innych ruchów i grup, o wolnych elektronach nie wspominając. Tuszu od tego nie ubędzie, a i drzew nie trzeba ścinać na papier… Polecam łaskawej pamięci tę uwagę osobie redagującej informację.
W dniu 15 sierpnia udało mi się wejść do Katedry Polowej Wojska Polskiego na mszę odprawiana przez biskupów „za ojczyzne”. Tym razem wszedłem bez problemow (nie musiałem się przebierać za górala, jak przy wejściu do katedry podczas „miesiecznicy” 10 sierpnia), po znajomości, bo mój teść byl przedwojennym generałem.
To co zobaczyłem w katedrze polowej podczas mszy, było również porazajace, jak w katedrze podczas „miesiecznicy”.
Panowie biskupi w sukienkach, z koralikami na szyi, pierscionkami na palcach i miotelkami w ręku, odprawiali modły i usilowali godzic z sobą, blogoslawiac i kropiac święconą woda, Prezydenta Dudę z ministrem ON Macierewiczem.
Biskupi poblogoslawili takze i pokropili święconą woda wszystkich generalow z dowództwa MON. Myślę, że gdyby któryś z generałów nie stawił się na mszy, to Macierewicz wyrzuciłby go z armii.
Przypominalo mi to czasy PRL, w których każdy generał musiał należeć do PZPR.
Wszystko to robiło wrażenie, że to biskupi, przedstawiciele państwa Wątykan, rozdają karty i rządzą Polska i to oni znaleźli Dudę (rozmodlonego i klęczącego na kolanach) oraz Szydło (matke księdza), a jak trzeba bedzie to i następcę Kaczyńskiego znajda.
Okupanci władzy nie oddadzą, chyba że Polacy zmądrzeją, zerwa konkordat i pozbawia wladzy okupanta z Watykanu.
J. Piłsudski miał rącje mówiąc, ze „NAJWIĘKSZYM WROGIEM POLSKI W PRZYSZŁOŚCI BĘDZIE KOŚCIÓŁ”.