Opozycjo w „twierdzy Sejm”, legitymizujesz rozkład ustroju Polski!
Panie Parlamentarzystki i Panowie Parlamentarzyści opozycji!
Zwracamy się do Państwa, którzy reprezentują nas w obu izbach parlamentu, należąc do Koalicji Obywatelskiej, Lewicy, Koalicji Polskiej, Polski 2050 Szymona Hołowni albo jako parlamentarzyści niezależni — każdy z Państwa ma wolny głos i nie wiąże Państwa żaden nasz mandat, ale nie daliśmy nikomu z Państwa zgody na udział w bezprawiu.
Od dawna każda procedowana w Sejmie ustawa bezpośrednio narusza Konstytucję. Państwa udział w tych procedurach nie ma i nie może mieć żadnego uzasadnienia — prawo stanowione jest na Nowogrodzkiej lub w chronionej przez policję willi przy ul. Mickiewicza. W budynkach parlamentu są Państwo wyłącznie sztafażem, uczestniczą Państwo w szkodliwej fikcji, legitymizują Państwo całkowity rozkład ustroju Rzeczypospolitej, której niemal wszystkie instytucje od dawna już są własnością praktycznie jednego człowieka.
Dziś, przed kolejną demonstracją obywatelek i obywateli, którzy ogłosili blokadę Sejmu i jego bezprawnych działań, władza odpowiada niesłychaną mobilizacją siły. Zwielokrotniono umocnienia wokół Sejmu. Wchodząc na jego obrady przez pilnie strzeżone bramki w fortyfikacjach, korzystają Państwo z przywileju, który również już dawno temu powinni Państwo uznać za nieprzyzwoity, skoro wciąż obowiązuje choćby ów niesławny „zakaz sejmowy” — bezprawny i naruszający podstawowe prawa polityczne grupy obywateli oraz Konstytucję, na którą ślubowali Państwo obejmując mandaty.
Właśnie dziś, 18 listopada 2020 roku, ponad cztery lata po ustanowieniu tego zakazu, w dniu protestu przeciw sejmowemu bezprawiu, powinni Państwo odmówić w nim uczestnictwa. To być może ostatnia dla Państwa szansa zachowania mandatu zaufania obywatelek i obywateli gotowych bronić podstawowych zasad wspólnoty. To również możliwość, by wykorzystali Państwo własne immunitety i osobistą nietykalność aktywnie broniąc protestujących przed atakami policji, których niestety należy się dziś znów spodziewać.
Czekamy. Cała Polska patrzy!
Obywatele RP
18 listopada 2020
fot. Katarzyna Pierzchała
Piękny apel do posłów Rzeczpospolitej ale wątpliwe by ktokolwiek z nich wziął go pod uwagę. Niestety, organizując III Rzeczpospolitą pozwoliliśmy na to aby posłowie reprezentowali wyłącznie partie, które desygnowały ich kandydatury. Jedynie nieliczni senatorowie reprezentują większość bezpartyjnych obywateli. Nasza opozycja to także w połowie fikcja, bo jedynie Lewica Razem i Wiosna poprą protest kobiet i sprzeciwią się wprowadzanej na raty pod presją Kościoła antyhumanitarnej i sprzecznej z Konstytucją ustawy antyaborcyjnej. Tak PiS jak PO, PSL, Nowoczesna i wszystkie pozostałe kanapowe partyjki prawicowe są partiami podporządkowanymi Kościołowi i podobnie jak on pozbawionymi etyki, unurzanymi w brudnych aferach, a podstawową motywacją ich posłów jest chciwość i chora ambicja. Tak jak opozycja również większość Obywateli RP to klerykałowie dbający o interesy Kościoła nawet kosztem Polski i Polaków. Nie mam złudzeń, że ten Sejm pójdzie w ślady Sejmu II Rzeczpospolitej, który sto jeden lat temu przyznał wszystkim polskim obywatelkom prawa obywatelskie a w szczególności prawo do głosowania. Przypuszczam nawet, że byłby gotów zgodzić się na strzelanie do bezbronnych kobiet i wypuszczenie na nie faszystowskich bojówkarzy finansowanych przez Kościół. Obecny Sejm bardziej przypomina haniebny Sejm Rozbiorowy niż pierwszy Sejm II Rzeczpospolitej. Zbyt wielu mężczyzn pod wpływem indoktrynacji Kościoła wciąż wierzy, że mają prawo decydować o życiu i prawach kobiet oraz niczym samce zwierząt walczyć o przekazanie swoich genów, nie licząc się z wolą kobiet. Polacy uwierzyli, że mogą z pełnoprawnych obywatelek Rzeczpospolitej uczynić zwyczajne samice rozpłodowe, pozbawiając je podstawowych praw Człowieka i Obywatela. Otóż wbrew przekonaniu katolickich fundamentalistów, NIE MOGĄ, bo Polki będą walczyć o swoje prawa i godność ludzką bez wytchnienia i na pewno w końcu zwyciężą. Kobiety lepiej wiedzą kiedy powinny mieć dzieci, bo jako potencjalne matki liczą się z ich dobrem, możliwością zapewnienia im odpowiedniego wychowania i wykształcenia i dobrego życia w przyszłości. Kobiety słusznie nie chcą rodzić armatniego mięsa lub taniej siły roboczej, bo to obowiązkiem kobiet jest dbanie o przyszłość narodu, dobrą przyszłość, bez wojen, głodu i nędzy i dlatego ich przyrodzonym prawem jest decydowanie o tym kiedy i ile razy będą matkami. To prawo kobiet, a nie Kościoła oraz nie dbających o los dzieci mężczyzn. Tak więc haniebna ustawa antyaborcyjna w całości jest sprzeczna z przyrodzonym prawem kobiet, bo one wiedzą lepiej kiedy mogą mieć dzieci aby to było dobre dla ojczyzny i dla samych dzieci, gdy warunki pozwolą dać im wszystko czego potrzeba aby wyrosły na dobrych obywateli. Nikt poza samymi kobietami nie ma prawa decydować o ich macierzyństwie, o tym ile dzieci są w stanie w danych warunkach wychować na dobrych członków społeczeństwa. Dlatego dzisiejsza walka kobiet bez względu na mrzonki nacjonalistów, na fałszywe racje religijnych fanatyków oraz presję Kościoła, którego klerowi zależy na jak najwyższej dzietności Polek ze względu na ich ohydne skłonności do pedofilii, bez względu na bezpodstawne poczucie mężczyzn o ich rzekomej wyższości nad kobietami, zakończy się prędzej czy później ZWYCIĘSTWEM. Inaczej Polska znów zniknie z map świata, rządzona przez szaleńców i zdrajców.
Wszystkie ustawy podejmowane w sytuacji, gdy brak możliwości ich zaskarżenia do TK ( gdyż takiego obecnie nie ma ) są nielegalne, choć obowiązujące ( jak prawo okupacyjne ) gdyż możliwość ich zaskarżenia stanowi końcowy etap procesu ustawodawczego. Co więcej organ władzy ( w tym prezydent, parlament, rząd ) łamiący Konstytucję działa we własnym imieniu a nie z upoważnienia wyborców, gdyż mandat uzyskany od suwerena dotyczy tylko działań w ramach konstytucyjnego porządku prawnego.
Jest zatem nielegalny, gdyż w demokracji każdy organ władzy ma działać w imieniu suwerena.