Gdańsk. Społeczeństwo broni wolnych sądów

Jutro, jak co niedzielę, Obywatele RP grupa Gdańsk, będą demonstrowali przed Sądem Okręgowym w Gdańsku. To kolejna pikieta w ramach akcji „Społeczeństwo Broni Wolnych Sądów”

Przed gdańskim Sądem Okręgowym Obywatele RP, wspierani przez KOD i mieszkańców, stają w każdą niedzielę, by w ten sposób wyrazić swój brak zgody na łamanie konstytucji. Podkreślają, że całe zło zaczyna się od zachwiania równowagi i pogwałcenia trójpodziału władzy.

„Protestujemy nie godząc się na próbę politycznej manipulacji w trzecią władzę. Stajemy w obronie wolnych sądów i ze wsparciem dla niezawisłości sędziowskiej. Kropla drąży skałę, presja ma sens” – napisali zapowiadając wydarzenie na Facebooku.

Pikieta zacznie się w niedzielę o godz. 18.

[sc name=”wesprzyj” naglowek=”Bronimy niezawisłych sądów! Jeżeli popierasz nasze działania to dołącz do nas albo nas wesprzyj!” tresc=” Twoja pomoc pozwoli nam dalej działać! „]


Na zdjęciach: Pikieta przed Sądem Okręgowym, Gdańsk, 22 września, fot. Mirosław Suchenek

10 komentarzy do “Gdańsk. Społeczeństwo broni wolnych sądów

  • 5 października, 2019 o 13:05
    Bezpośredni odnośnik

    Brawo Gdańsk! Brawo Obywatele RP z Gdańska! Dziękuję. Tak trzeba, dopóki tego reżimu kato-pisowskiego nie unicestwimy (i maluczkim rozum nie naprawimy). Jak smutno egzystować w tak (w połowie) durnym społeczeństwie. Szkoda, że TVN nie dociera do tak znaczących połaci kraju.

    Odpowiedz
    • 6 października, 2019 o 09:24
      Bezpośredni odnośnik

      Pana antyklerykalizm jest wprost proporcjonalny do przekonania o własnej wielkości. Ta histeria jest nawet zabawna, kiedy można ją obserwować z boku. BTW oglądanie telewizji w ogóle to przejaw uschnięcia mózgu.

      Odpowiedz
      • 6 października, 2019 o 20:35
        Bezpośredni odnośnik

        No a jakby przyrównać antyklerykalizm do krytyki chrześcijaństwa? To drugie wprowadziło do kultury europejskiej element oceny moralnej czynu i sprawcy, no bo w ocenie faktów i zdarzeń, sędzia czy ławnicy, oprócz kodeksem, czyli przepisami prawa stanowionego, muszą się kierować własnym sumieniem. A kler nawołuje do wyższości prawa naturalnego nad tym ludzkim, czyli stanowionym przez nas grzesznych, a jednocześnie nasze sumienia poddaje obróbce doktrynalnej. Można z tym iść jeszcze dalej, odebrać sędziom niezawisłość i wtedy, kogo obchodzi jakieś sumienie?
        Podsumowując: chrześcijaństwo : Kler 1 : 27.

        Odpowiedz
          • 6 października, 2019 o 23:28
            Bezpośredni odnośnik

            Jeśli ktoś pisze o „reżimie kato-pisowskim” (serio tam padają takie słowa, też nie mogłem uwierzyć), to najwyraźniej mamy do czynienia z osobą, która straciła kontakt z rzeczywistością. Gdzie jest ten reżim, ktoś go widział? Popatrzmy sobie na taką Północną Koreę, Irak Saddama, Niemcy Hitlera, Kambodżę Pol-Pota, etc. etc. Gdzie jest ten terror? Oburzają mnie takie wpisy, ponieważ ludzie w tamtych „rajach” cierpieli i ginęli naprawdę, a dzisiaj jakiś Pan, któremu nie podoba się wynik wyborów (demokratycznych, żeby było śmieszniej!), pisze o… reżimie. Cycki opadają. No ale hej, wszystkie chwyty dozwolone. Trzeba się jeszcze bardziej nakręcić, podkręcać atmosferę. Hejt sam się nie zrobi.
            To są właśnie fakty – terroru nie ma, reżimu nie ma. Jest chory ustrój, owszem, ale trzymający „demokratyczne standardy”. Ja akurat nie jestem demokratą, ale Państwo chyba tak, więc nie rozumiem, skąd te ciągłe ataki i pisanie bzdur. Podobno warto być przyzwoitym. Używanie wielkich słów w takiej chwili jest zwyczajnie żałosne. Cały czas tli się we mnie iskierka nadziei, że ktoś się opamięta, ale cudów nie ma i jutro obudzę się w tej samej, głupiej jak but, rzeczywistości.
            Ja nie jestem znawcą chrześcijaństwa (ale żadnej innej religii), żeby móc z takim przekonaniem głosić podobne tezy. Oczywiście mamy wolność słowa, tyle że dla mnie podobne teksty są, mówiąc językiem Szwejka, zwykłym bałwaństwem, tak samo jak całe to nadęcie i „obrona demokracji”, jakby to było jakieś Mzimu. Ludzkość zna wiele ustrojów.

          • 8 października, 2019 o 13:25
            Bezpośredni odnośnik

            Obawiam się, że z tym „trzymaniem standardów demokracji” to jakaś przesada. Jak się pijany trzyma klamki, to czy można to określać jako tryumfalne wejście obywatela do swojego domu?
            Chyba inaczej widzimy ten efekt, dzień po… a powody do niepokoju są bardzo poważne. Jeśli nawet nie skończymy na „killing fields”, to mozemy miec wiele innych powodów do zmartwień… lub emigracji.

        • 8 października, 2019 o 14:35
          Bezpośredni odnośnik

          Były wybory? Były.
          PiS je sfałszował? Nie.
          To tak w telegraficznym skrócie. Pisanie o reżimie to przejaw zwykłego cynizmu i wycieranie sobie twarzy cierpieniem tych wszystkich, którzy musieli żyć pod butem. Naprawdę proszę pisać z wyczuciem, bez wyolbrzymiania. Zresztą, zaraz będzie kolejna szansa na wymianę partii rządzącej. Zobaczymy, jakich władców chce ten demokratyczny „lud”.

          Odpowiedz
          • 9 października, 2019 o 07:55
            Bezpośredni odnośnik

            No to super. Ludzie żyli „pod butem”, nic nikomu nie mówili, bo są małomówni z natury i bali się Tuska, a potem, po jakże udanych i wolnych wyborach zaczęli występować w TVPiS i radośnie naprawiać Polskę. Dużo tych spod buta się teraz ujawnia!!!
            To jest stawianie wozu przed koniem, a sofiści pękają że śmiechu. Otóż ludzi można oszukać, lub mogą uwierzyć w ulotne obietnice Nowego Państwa, co zawsze głoszą faszyści i podobni kacykowie. Demokracja to sposób na zapobieganie patologii władzy, i niewiele więcej. Czuba że satrapa zawładnie mediami i te mu zorganizuje następne wolne wybory, a „lud” to kupi.

    • 9 października, 2019 o 12:00
      Bezpośredni odnośnik

      1. Szczerze mówiąc niespecjalnie rozumiem sens pierwszego akapitu Pana wypowiedzi.
      2. Unika Pan poruszonego przeze mnie tematu nadużywania takich słów jak „reżim”, itp. Dlaczego? Czy uważa Pan, że stosowanie takich określeń jest zasadne? Mógłby to Pan powiedzieć osobie, która przeżyła prawdziwe represje, a nie urojone?
      3. Ludzi można oszukać i na tym polega ten ustrój. Cieszę się, że Pan to zauważył. Robi to Kaczyński, robił to przed nim Tusk, Miller i reszta politykierów-demagogów. Takie są reguły tej gry i ja chciałbym je zmienić. Nie mam pojęcia jak demokracja może zapobiec błędom demokracji.
      4. Media państwowe nazywają się tak nie bez powodu. Jeśli ktoś słucha ich (tak samo jak prywatnych) z wyłączonym rozumem, to sam sobie szkodzi.

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *