Europo nie odpuszczaj, broń Sądu Najwyższego!

120 organizacji pozarządowych i ruchów obywatelskich wystosowało apel do Jean-Clauda Junckera, przewodniczącego Komisji Europejskiej, o skierowanie ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Sprawiedliwości UE. Obywatele RP zorganizowali akcje pod instytucjami unijnymi i biurami europosłów w całej Polsce

Organizacje pozarządowe apelują do Komisji Europejskiej o podjęcie działań, które pomogą zatrzymać niszczenie demokracji w Polsce. Na podstawie niekonstytucyjnej ustawy o Sądzie Najwyższym „blisko 60 proc. sędziów Sądu Najwyższego może przejść na wymuszoną, przedwczesną emeryturę. Zastąpią ich nominaci upolitycznionej Krajowej Rady Sądownictwa. Będzie to ostatni akt przejmowania sądów przez partię rządzącą” – piszą sygnatariusze apelu.

Choć działania podjęte w myśl art. 7 Traktatu o Unii nie powstrzymują polskich władz, Komisja Europejska ma wciąż w rękach broń skuteczniejszą niż sankcje. Może skierować do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) ustawę o Sądzie Najwyższym, zgodnie z art. 258 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. TSUE po otrzymaniu stosownego wniosku może zastosować środek zapobiegawczy, tj. nakazać Polsce zawiesić wykonywanie ustawy. W ten sam sposób powstrzymana została barbarzyńska wycinka Puszczy Białowieskiej.

Wśród sygnatariuszy apelu są m.in. Obywatele RP, Akcja Demokracja, Wolne Sądy, KOD, Fundacja im. Stefana Batorego, Ogólnopolski Strajk Kobiet, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Towarzystwo Dziennikarskie czy organizacje sędziowskie, m.in. Iustitia i Themis. Apel poparły również organizacje europejskie – m.in. International Federation for Human Rights z Brukseli, francuskie AEDH, Volt Europa z Luksemburga czy węgierskie Hungarian Europe Society. Kilkanaście tysięcy osób podpisało go w Internecie.

Podpisz list do przewodniczącego Komisji Europejskiej.

W poniedziałek apel został złożony w Przedstawicielstwie Komisji Europejskiej. – Jeszcze dzisiaj przekażemy petycję przewodniczącemu Juncerowi – zapewniała Kinga Schlesinger, zastępca dyrektora Przedstawicielstwa.

– Tego typu inicjatywę powinna czynić klasa polityczna, a przede wszystkim opozycja. Kiedy opozycja zawodzi, sprawy w swoje ręce biorą obywatele – mówiła Agnieszka Holland na konferencji prasowej, która poprzedziła złożenie apelu. – Mam nadzieję, że to przyniesie jakiś skutek, a przynajmniej pokaże stanowisko wielu organizacji pozarządowych, jak i twórców i naukowców, którzy podpisali apel – dodała. Słynna reżyserka odczytała list, który do Komisji Europejskiej w tej sprawie wystosowało 85 polskich naukowców i artystów, m.in. Krystyna Janda, Kora, prof. Ireneusz Krzemiński, Dorota Masłowska, Andrzej Seweryn, prof. Barbara Engelking.

Michał Wawrynkiewicz z Inicjatywy Wolne Sądy tłumaczy: – Apel ma na celu skłonienie Komisji Europejskiej do złożenia skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE na ustawę o sądzie Najwyższym. Ta ustawa usunie sędziów SN wbrew zasadzie, że prawo nie działa wstecz i wbrew Konstytucji, która mówi, że sędziowie są nieusuwalni, a pierwszy prezes SN jest powoływany na sześcioletnią kadencję. Trybunał Konstytucyjny został sparaliżowany i nie posiada atrybutu niezależności. Został nam tylko Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Pamiętajmy, że jest to nasz, polski trybunał, ponieważ Polska jest członkiem Unii Europejskiej i Trybunał Sprawiedliwości UE jest organem sprawiedliwości także polskiego porządku prawnego.

– Panie i panowie politycy, europejscy politycy w przededniu wyborów europejskich i polscy politycy w przededniu maratonu wyborczego, który się zacznie już jesienią. Przyjrzyjcie się bardzo uważnie sygnatariuszom naszych apeli. W przededniu wyborów pamiętajcie, że głos należy do nas – przypominał politykom Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP.

Więcej informacji o akcji na portalu Europo, nie odpuszczaj!

Po złożeniu listu sygnatariusze udali się do Pałacu Kultury i Nauki, gdzie swoją konwencję miała Europejska Partia Ludowa (należy do niej m.in. PO i PSL). Rozdawano tam ulotki, by przypomnieć europosłom, że prawa człowieka i wolne sądy nie są przeznaczone do handlu politycznego.

Wieczorem w wielu miastach w Polsce odbyły się demonstracje pod hasłem Europo, nie odpuszczaj!. Obywatele RP organizowali je przed instytucjami unijnymi i biurami europosłów.

Manifestacje odbyły się w Warszawie, Szczecinie, Stargardzie Szczecińskim, Gorzowie Wielkopolskim, Poznaniu, Bydgoszczy, Toruniu, Łodzi, Kaliszu, Wrocławiu, Katowicach, Kielcach, Rzeszowie. A także w Belinie i Paryżu. Jednoosobowa pikietę w Kopenhadze zorganizowała Krystyna Zdziechowska.

Zobacz, gdzie zorganizowane zostały demonstracje Europo, nie odpuszczaj!
 
 

 

Podpisz apel do Komisji Europejskiej, by pomogła bronić Sądu Najwyższego.
fot. Marek Walo/facebook

Dorota Przerwa