Fundacja Wolni Obywatele RP dostała ultimatum
Kilka dni temu Fundacja Wolni Obywatele RP otrzymała długi list z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. To co najciekawsze nie było na początku (przypomnienia, pouczenia), ani na końcu pisma (tam co prawda jest podpis dyrektora, ale nie on to pismo sprokurował). Najciekawsze było w środku! Jedno zdanie, wężykiem.
Dyrektor departamentu zezwoleń i koncesji Krzysztof Falkowski napisał: „Wzywam do zaprzestania naruszania przez Zarząd Fundacji przepisów prawa powszechnie obowiązującego i postanowień statutu” (powołanie na art. 14 ust. 1 ustawy o fundacjach). W kolejnych zdaniach rysowany jest obraz nowopowstałej fundacji jako niezwykle groźnej i prężnej organizacji, którą trzeba natychmiast zdyscyplinować albo zawiesić.
Na poprawę dano 14 dni. Jak poprawa nie nastąpi, to … MSWiA wyznaczy zastępcę przymusowego, a zarząd zawiesi.
Oczywiście największym przestępstwem w praktyce ma być zakłócanie cyklicznej manifestacji na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Przypomnijmy tylko ten paradoks, że MSWiA powołuje się na nowelizację ustawy, która to nowelizacja czyni samą ustawę niekonstytucyjną. Mówiąc jaśniej: „Diabeł ubrał się w ornat i ogonem na mszę dzwoni”.
Dalej z listu widać, że w ministerstwie nie odróżniają fundacji Wolni Obywatele RP, od nieformalnego ruchu Obywatele RP i mieszają porządki.
MSWiA dało Zarządowi 14 dni na usunięcie uchybień. „W razie dalszego uporczywego działania organ nadzoru, może wystąpić do sądu o zawieszenie Zarządu Fundacji” – jest napisane w liście.
Oczywiście zwróciliśmy się po pomoc i poradę do prawników, równocześnie Fundacja Wolni Obywatele RP informuje o tym piśmie, i prosi wszystkich ludzi dobrej woli, by w trosce o demokratyczne państwo, rozsyłali komunikat o oburzającym liście MSWiA, gdzie tylko mogą, w kraju i za granicą.
Ton tego listu, pierwszego jaki otrzymaliśmy od MSWiA stoi w sprzeczności z duchem ustawy i komentarzami do niej prawników. A straszenie od razu zawieszeniem Zarządu – które jest środkiem nadzorczo-kontrolnym, możliwym do zastosowania w sytuacji absolutnie ostatecznej – uważamy za skandal i kolejne złamanie podstawowych standardów demokratycznego państwa prawa.
Jako samozwańczy strażnicy Konstytucji, której obronę wpisaliśmy do statutu fundacji (§8 pkt. 4), gotowi w jej obronie do największych poświęceń. Informujemy, że wykorzystamy wszelkie prawne i faktyczne możliwości do tego, by legalnie obronić fundacji, jej aktywów, własność intelektualnej. Fundacja nie powstała przeciw komukolwiek, ale w obronie i jak widać, musi zaczynać od obrony samej siebie.
List traktujemy jako niedopuszczalną próbę zastraszania tworzącej się organizacji, która ma najszczytniejsze cele – obronę Konstytucji, obronę podstaw państwa demokratycznego, aktywizację obywatelską. Jak w tak nakreślonym planie można widzieć zagrożenie dla państwa. Jak w oderwaniu od tej jasnej i czytelnej deklaracji można interpretować pojedyncze wydarzenia, działania. Nieposłuszeństwo obywatelskie, do którego planujemy w ostateczności sięgać mieści się w kanonie działań demokratycznych.
Nie damy się zastraszyć – mówimy to twardo. Zwrócimy się o pomoc i obronę do wszelkich organizacji świeckich i kościelnych w kraju i za granicą. Tu nie chodzi o Fundacje, nie chodzi o jej zarząd i sympatyków, chodzi o wolność w naszym kraju.
Jak powiedział jeden z pytanych prawników: „takiego dictum nie było chyba nigdy nawet wobec ONR. Pamiętajcie jednak, że na końcu są jeszcze niezawisłe sądy”.
Nadal w nie wierzymy.
Zarząd Fundacji i jej sympatycy
Pełna treść pisma dostępna pod tym linkiem https://goo.gl/1AXFtX
Dobry znak.Boją się Nas.
Blaszczak zczyna dzalania….ale my jestesmy z Wami.
taki list Obywatele RP co najwyzej moga do koszlina odesłac, a tak na powaznie , oczywiscie ,ze jest to skandal, obecna wladza pozwala sobie na to , na co nigdy nie pozwoliłby sobie zaden z komitetow PZPR…nie mozemy das sie zastraszyc, róbmy swoje..
Polska staje się Krajem zawłaszczonym przez JEDNEGO człowieka! Do tego dopuścić nie mamy prawa! Trzeba kontynuować protesty, zbierać podpisy, trzeba się ujawnić! JESTEM Z WAMI. Co mogę zrobić?
TO JUZ NIE JEST „SKRADANIE2 SIE DO DYKTATURY”-to juz jest dyktatura
będziemy się spierać,
będziemy Was wspierać
Więc zbliżamy się do państwa policyjnego.Dlaczego nie wezmą się za ONR.
Sprawa redakcji listu. Po ” Jak w tak nakreślonym planie można widzieć zagrożenie dla państwa.” znak zapytania byłby na miejscu.
my się nie damy wspólnie pokonamy pisiorów
przypomnę tylko jeden z artykułu statutu fundacji „Fundacja Wolni Obywatele RP”:
§ 5
Nadzór nad Fundacją sprawuje Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.
do sprawdzenia pod adresem https://konstytucjarp.org/statut/
każda działalność przestępcza pod płaszczykiem walki o obronę demokracji czy konstytucji mam nadzieję, że będzie odpowiednio traktowane przez osobę sprawującą nadzór nad fundacją.
Nad Klopsikiem też sprawuje nadzór 😉
Jestem emerytką,żyłam w czasach gdy ludzi ,,inaczej myślących”prześladowano i wyzywano.To robi teraz PiS.Nie chcę powtórki ,chcę dożyć swoich dni w wolnej (jeszcze) OJCZYŻNIE.JESTEM CAŁYM SERCEM Z WAMI!!!!
Takie pisma otrzymują różne fundacje, nawet te które są uważane jakie pro – pisowskie. Nic nadzwyczajnego w całej sprawie nie widzę. Więc po co o tym pisać. Kto zajmuje się NGO – ten wie jak jest.
Zróbcie jak Frasyniuk w ’81.
Tylko olać i ignorować palantów z MSWiA . Nie przejmować się i tak rządzi już ulica a nie prawo.
nikt nam nie pomoże kiedy sądy i prokuratura będą kontrolowane przez tych których pozywamy..
Wkurza mnie takie życie pod dyktat jednej partii i ePiSkopatu ! Nie po to wychodziłem na ulicę w walce z komuną aby teraz jakiś parszwie znowu powracał do tamtej rzeczywistości ! Mam do stracenia tylko życie , ale nie będę go żałował w razie potrzeby ! Nie pozwolę aby sektą nieudaczników popsuła wszystko i nie dała żyć spokojnie moim dzieciom ! I dlatego ciągle powtarzam ,Ludzie myślcie to nie boli! ! ! Lepiej mieć sińce niż garba niewoli! ! ! !
A My Polacy żądamy poprawy w MSWiA bo jeśli nie będzie poprawy w ciągu 14 dni to nałożymy zarząd komisaryczny okno rozwiążemy ten przybytek patologii…
Jestem z Wami przeciwko zamordystycznym poczynaniom panów Błaszczaków!
Manifestacje cykliczne powinny być płatne. Rozumiem, że miasto powinno pozwolic komus manifestowac. Mozna to robic nieodplatnie jezeli manifestacja jest „spontaniczna”.
Ale rezerwacja co miesiac okreslonego miejsca i czasu na gruntach miasta, powiazana z zabezpieczeniem przez policje, powinna byc obciazona oplatami.
Wyobrazmy sobie, ze w tym samym miejscu, ale w innym czasie, identyczne „manifestacje” beda robic inne organizacje. Przeciez taki grunt jest wylaczony wtedy z funkcjonowania miasta!
Bez przesady – wynajem terenow szczegolnie w Warszawie kosztuje. A miesiecznice, to juz ladnych kilkadziesiat dni najmu za friko.
Ciekawe, czy moznaby w podobny sposob pod pretekstem „miesiecznicy” wynajac stadion narodowy za friko?
Zapytajmy PiS o to czy za czasów rządów PO i PSL też takie działania były robione…….Oni gdy jest im wygodnie chętnie się na to powołują ….
Jestem już emerytem, ale chętnie do was dołączę. Jak wyjdą na ulicę miliony, to MSWiA poprosi o azyl w Korei Północnej.