Żądamy rzetelnej debaty o przyszłości Polski. Pikieta przed biurem PO

W środę zorganizowaliśmy pikietę przed biurem krajowym Platformy Obywatelskiej w Warszawie. Dzisiaj stoimy przed siedzibą PSL, a w piątek przed siedzibą .Nowoczesnej

Nasze pikiety organizujemy pod hasłem „Więcej demokracji wśród demokratów”. Apelujemy do  demokratycznych partii politycznych, środowisk obywatelskich i organizacji pozarządowych o utworzenie obozu reformy państwa. Żądamy rzetelnej debaty o przyszłości Polski, ustrojowej reformy kraju i obywatelskiego Senatu.

W środę, gdy staliśmy przed siedzibą Platformy Obywatelskiej trwało tam posiedzenie zarządu PO. Grzegorz Schetyna zadeklarował: – Będziemy się umawiać i rozmawiać, każdy pomysł na zwycięstwo jest cenny i z każdego skorzystamy, także sięgając po doświadczenia Obywateli RP. – No, Grzegorzu, trzymamy za słowo – skomentował na FB Wojciech Kinasiewicz.

Domagamy się od partii opozycyjnych utworzenia jednej listy na jesienne wybory parlamentarne. Postulujemy, by na liście znaleźli się kandydaci wyłonieni w prawyborach. – Przede wszystkim pytamy się, czy opozycja chce wygrać, bo to ostatnio zaczyna budzić wątpliwości – mówi Paweł Kasprzak.

Magdalena Pecul – Kudelska: – Przyszliśmy tutaj z zaproszeniem na programową debatę. My mamy swój program, dosyć całościowy, ale chcemy, żeby nasze postulaty były potraktowane poważnie. W tej chwili widać, że po porażce w wyborach europejskich opozycja partyjna jest pogubiona.

– W wyborach chcemy jednej listy – mówi Magdalena Pecul – Kudelska. – Jeżeli opozycja pójdzie do wyborów podzielona, na co się zanosi, to PiS wygra. – Chcemy przede wszystkim debaty o przyszłości Polski – dodaje Paweł Kasprzak.

Nasz program, to Deklaracja na jesień, która jest wynikiem uchwał przyjętych na Kongresie Obywateli RP w dniach 31 maja — 2 czerwca 2019. Chcemy go skonfrontować z programami polskich partii.

Akcje przed siedzibami partii będą kontynuowane. W czwartek o godz. 10 staniemy z naszymi postulatami przed siedzibą PSL przy ul. Pięknej 3A, a w piątek, również o godz. 10 przed siedzibą .Nowoczesnej przy ul. Nowy Świat 27.

W środę z transparentem „Więcej demokracji wśród demokratów” Obywatele RP stanęli również przed siedzibą Platformy Obywatelskiej w Łodzi

[sc name=”wesprzyj” naglowek=” Buduj z nami patriotyzm obywatelski” tresc=” Twoja pomoc pozwoli nam dalej działać! „]

5 komentarzy do “Żądamy rzetelnej debaty o przyszłości Polski. Pikieta przed biurem PO

  • 27 czerwca, 2019 o 00:58
    Bezpośredni odnośnik

    Jak to dobrze, że nie pomylili ORP Wiejskiej z Nowogrodzką. Mógłby jeszcze ktoś pomyśleć, że na Nowogrodzkiej jest siedziba partii rządzącej :). ORP podtrzymując swoją ideową linię polityczną stanęła tam gdzie powinna stać, przed siebą znienawidzonej przez naród antydemokratycznej Koalicji pod przywództwem PO. Gratuluję Państwu, wspinacie się na wyżyny głupoty politycznej, postępując niczym osławiona V kolumna.

    Odpowiedz
    • 27 czerwca, 2019 o 08:35
      Bezpośredni odnośnik

      W chwili obecnej, nie ma żadnej „koalicji pod przywództwem PO”. (No chyba, że wliczamy niemal nieistniejącą w realu .N i na pewno nieistniejącą IP?) To jest jeden z powodów naszych pikiet. Dzisiaj stajemy pod PSL. Też pozdrawiam.

      Odpowiedz
    • 29 czerwca, 2019 o 07:20
      Bezpośredni odnośnik

      Taka POwska wersja PiSdzielstwa w stylu „głosować, siedzieć cicho (w wózkach inwalidzkich), i przede wszystkim nie przeszkadzać”. Nie będziesz przeszkadzać, to partia cię zbawi, zawszony i głupi wyborco.

      Odpowiedz
  • 27 czerwca, 2019 o 08:12
    Bezpośredni odnośnik

    W końcu jakaś sensowna akcja. Jeżeli ktokolwiek miał do tej pory wątpliwości z odpowiedzią na pytanie jakie partie są na bakier z demokracją, to teraz dzięki akcji ORP, wie na kogo nie warto głosować. W ten sposób PIS ma coraz większe szanse na większość konstytucyjną, co jest dla demokratycznej Polski szansą na lepsze jutro.
    Najlepsze natomiast jest sformułowanie: „Chcemy skonfrontować nasz program z programem polskich partii”. Ciekawe, co chcecie konfrontować, jeżeli od dawna macie wspólny program sprowadzający się do jednego hasła – „PIS jest zły”.
    Wyrazy uznania za sprawną akcję marketingową. PIS powinien być szczęśliwy – taka darmowa akcja jest bezcenna.

    Odpowiedz
  • 27 czerwca, 2019 o 18:17
    Bezpośredni odnośnik

    Wciąż to samo. Obowiązkowo powinniśmy wielbić tych, którzy są, tak jak my , przeciwnikami PiS. Niektórzy zapominają, że znaleźliśmy się w obecnej sytuacji na skutek kardynalnych błędów popełnionych w czasie ośmiu lat działalności poprzedniego rządu. Co gorsza, uważni obserwatorzy widzą wyraźnie, że politycy odpowiedzialni za istniejące obecnie zagrożenie dla demokracji nie tylko nie poczuwają się do winy, ale nawet w ogóle nie rozumieją przyczyn swojej porażki. Dlatego właśnie obywatele postanowili wskazać politykom jakie konieczne zmiany należy wprowadzić aby nie narażać więcej naszego państwa na wstrząsy. Niestety, politycy nadal nie są chętni do podjęcia jakichkolwiek działań w celu uczynienia z Polski państwa, z którego jego obywatele będą mogli być dumni. Wiadomo, że w życiu już tak jest, że nikt sam z siebie nie zrobi więcej niż musi. Dlatego obywatele, którym leży na sercu dobro Polski i Polaków pragną zmusić, za pomocą pikiet, polityków do podjęcia natychmiastowej debaty na temat wprowadzenia zmian opracowanych na Kongresie Obywateli RP, bez których demokratyczną opozycję czeka klęska. Twierdzenie, że żądanie od polityków PO, PSL i Nowoczesnej aby odrzucili założenie, iż najpierw wygrana a później ewentualne zmiany i natychmiast podjęli rozmowy z przedstawicielami Kongresu, jest działaniem korzystnym dla PiS, jest wielkim błędem. To perspektywa przywrócenia przez demokratyczną opozycję status quo sprzed stycznia 2016 roku, wynikająca z widocznej opieszałości polityków PO i pozostałych partii w podjęciu debaty na temat projektu niezbędnych zmian, może stać się powodem kolejnej wygranej PiS.
    Wydaje się, że wiele osób nie rozumie konieczności natychmiastowego wprowadzenia zmian w Polsce przez partie prodemokratyczne. Spróbuję to jednak uzasadnić.
    Skoro ośmioletnie rządy PO-PSL doprowadziły do tego, że około trzydziestu procent Polaków postanowiło w wyborach postawić na PiS, a dalsze trzydzieści procent odmówiło w ogóle udziału w wyborach, nie chcąc głosować ani na PO i PSL ani na PiS, to jest całkowicie pewne, że perspektywa powrotu przez PO i pozostałe partie koalicji do stanu sprzed wyborów w 2015 roku, wywoła dokładnie taki sam efekt. Aspirujące do władzy partie koalicji PO mają tylko wtedy szanse na wygranie wyborów, gdy zadeklarują wprowadzenie zmian zgodnych z projektem opracowanym przez Kongres Obywateli RP, który obejmuje wszystkie ważne sfery życia w kraju, i to natychmiast, po prostu uwzględniając je w swoim programie wyborczym. Wśród oczekiwanych przez polskie społeczeństwo zmian jest między innymi zdecydowane ograniczenie wpływu Kościoła na polskie ustawodawstwo i politykę państwa, zgodnie z zapisem polskiej Konstytucji o rozdzielności państwa od Kościoła. Tu zapewne zaznaczy się wyraźna różnica pomiędzy koalicją PO a broniącym interesów Kościoła PSL-em, ale przynajmniej wszystko będzie jasne a ewentualne przyszłe decyzje rządu będą bardziej zrozumiałe dla obywateli. Aby wygrać z PiS-em partie opozycyjne muszą przedstawić jasny program, w którym zrozumiale wypunktują korzyści jakie przyniosą Polakom ich rządy. Projekt opracowany przez Kongres Obywateli RP jest bardzo korzystny zarówno dla najbiedniejszych Polaków, jak i dla tych zamożniejszych, dla niewykształconych i dla wykształconych, dla wszystkich zainteresowanych tworzeniem społeczeństwa obywatelskiego i współrządzeniem. Tylko szybkie jego omówienie z partiami i oficjalne wprowadzenie go do programu przyszłego rządu może zachęcić Polaków do udziału w wyborach i do dania raz jeszcze kredytu zaufania PO i jego koalicjantom lub PSL. Zaniechanie, opóźnienie, czy wręcz odrzucenie tego projektu przez polityków zapewni wygraną w wyborach PiS-owi.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *