Obywatelskie Zgromadzenie Narodowe. Przyjdź w południe na Plac Zamkowy
Plac Zamkowy w Warszawie znów za barierkami. W ten sposób PiS przygotowuje się do jubileuszu polskiego parlamentaryzmu. Obywatele RP, KOD oraz Ogólnopolski i Warszawski Strajk Kobiet wzywają na Obywatelskie Zgromadzenie Narodowe
Warszawiakom nie dane było zbyt długo odpocząć od barierek na ulicach, w czwartek ogrodzony nimi został Plac Zamkowy. Zdezorientowani turyści pytali, czy to znów przygotowania do miesięcznicy. Tym razem jednak barierki mają oddzielić warszawiaków od dziedzińca Zamku Królewskiego, gdzie w piątek w południe zbierze się Zgromadzenie Narodowe z udziałem posłów i senatorów, orędzie wygłosić ma tam prezydent Andrzej Duda.
Wynajęty przez Sejm z tej okazji, za ponad milion złotych, namiot może świecić pustkami, bo posłowie opozycji postanowili zbojkotować pisowską imprezę. Na pewno nie będzie Platformy Obywatelskiej. – Miejsce opozycji jest poza szopką organizowaną przez marszałka Kuchcińskiego. Obchody nie mogą przykryć tego, co się dzieje w Sejmie – mówił w czwartek na konferencji prasowej Grzegorz Schetyna, przewodniczący PO. Platforma organizuje więc osobne posiedzenia klubów, w którym udział wezmą parlamentarzyści PO i Nowoczesnej oraz byli marszałkowie Sejmu i Senatu. Ludowcy o swoim udziale w pisowskiej imprezie zdecydować mają w piątek rano.
Natomiast z całą pewnością dzisiaj w południe na Placu Zamkowym odbędzie się:
Obywatelskie Zgromadzenie Narodowe
O udział w nim apelują Komitet Obrony Demokracji, Obywatele RP, Ogólnopolski Strajk Kobiet i Warszawski Strajk Kobiet.
(…) na Zamku Królewskim, niszczący parlamentaryzm PiS, organizuje z okazji 550-lecia demokracji w Polsce, kosztowną parodię Zgromadzenia Narodowego. W sytuacji, kiedy nie ma już sądu konstytucyjnego, a partyjna władza zamierza wskazanymi przez siebie i posłusznymi sobie ludźmi obsadzić 60 proc. składu sędziów Sądu Najwyższego, przejmując między innymi kontrolę nad wyborami, ta groteskowa ceremonia przywodzi na myśl niesławnej pamięci Targowicę, która podeptała nie tylko Konstytucję 3 maja, ale i polską niepodległość – piszą sygnatariusze apelu.
I wzywają: – 13 lipca w południe stawmy się na Obywatelskim Zgromadzeniu Narodowym, by żądać konkretnych zmian.
13 lipca 2018 w południe – Obywatelskie Zgromadzenie Narodowe
Te zmiany są jasno określone w wytycznych Komisji Europejskiej. Ich wypełnienie pozwoli Polsce uniknąć procesu przed Trybunałem Sprawiedliwości, który skompromituje nasz kraj jako państwo, w którym skończyła się praworządność. Czas by temu zapobiec upływa, zgodnie z kalendarzem Trybunału Sprawiedliwości, 4 sierpnia.
Jeżeli ważna dla Ciebie jest praworządność i demokracja, przyjdź w piątek w południe na Plac Zamkowy.
Weź udział w Obywatelskim Zgromadzeniu Narodowym. To naprawdę historyczny moment!
fot. Ewa Błaszczyk, Wojcech Fusek
Czyżby sto siedemdziesiąta dziewiąta decydująca manifestacja? Brakuje mi głosu Waszego lidera, czy tym razem też walczycie o zwycięstwo. Powołujecie się na najwyższe ideały, a na manifach klapa frekwencyjna. Jaki z tego wniosek? Większość społeczeństwa w ogóle nie kojarzy, że istniejecie, a ci co kojarzą, nie wierzą Wam za grosz.
Jak to się stało, że niedawny zastępca naczelnego „Wyborczej” dzisiaj robi zdjęcia na mieście dla Obywateli RP? Ciekawa historia. Czyżby zwolnił się z etatu, żeby w pełni poświęcić się obronie demokracji? Przecież to wzór osobowy dla młodego pokolenia, napiszcie o tym.
Dzień bez wejścia na stronę obywatelerp.org i złośliwego komentowania jest dla Pana (Pani?) dniem straconym? Niemniej cieszy nas, że Pan (Pani) zagląda do nas 🙂
Powinieneś teraz oddać 2 srebrniki swojemu Szefowi. Zdjęcia nr. 2 i 3 sa moje, wysłałem je do redakcji, nie wiem skąd się wziął błąd w podpisie.
Za błąd przepraszamy. Podpis został poprawiony.
🙂
To nie jest żadne obywatelskie zgromadzenie narodowe – to jest cyrk. Brakuje tylko tradycyjnego hasła : „precz z dyktatura kobiet” .
Pomysł pochwaliłem, ale wciąganie w to skompromitowanych „partii politycznych” to był błąd. Tym bardziej, że nie wnoszą i nie proponują nic nowego, lecz tradycyjnie wbrew przepisom prawa nadużywają takich zgromadzeń do prowadzenia kampanii wyborczej do Sejmu 2019 na rok przed jej ogłoszeniem przez PKW. A ich cały program to jest; jak my się dorwiemy do władzy, to nie będzie rządził PiS, tylko my, i będzie już wszystko git.
Trochę ludzi było 🙂 Więcej niż trochę kopytkowało pod Sejm 🙂
Partiom nie opłaca się demokracja bezpośrednia, a tu, jak widać, jest jej potrzeba.
Jurek – masz u mnie lampkę bordeaux 🙂 Jeśli masz na nią ochotę, daj znać we wtorek do namiotów pod Sejmem
/to trochę tańsze namioty/
Avec plaisir, na razie to jedna lampka, tak na początek.:-)
Powiadasz , że na początek? 😉
Może to w ogóle jest „une belle histoire”, to, że jest o co walczyć i że wciąż są wartości jak skarby: do odnalezienia, wyłuskania, cierpliwego, łagodnego oczyszczania, tak jak szlifuje się diament.
Nieważne, że szlifierzy na razie wydaje się być niewiele. Siew za nami, teraz powoli będzie kiełkował plon, a kiedy nastąpi zbiór, może nie przewidzimy.
Dla mnie cudownym doświadczeniem było to ,że ludzie garnęli się do rozmów, nazywam to formą demokracji bezpośredniej . To jest fantastyczne: spotykać się oko w oko, z pytaniami, prośbami, argumentami, a nie przy oddzieleniu stołem, jaśnie pan / pani polityk na górze i cisi wyborcy na krzesełkach.
Tak trzymać (tj. bezpośrednio). 🙂
Do Jurka : raczej środa niż wtorek. Przepraszam za OT.
W sumie w nadchodzącym tygodniu będzie obywatelskie zgromadzenie społeczne pod miejscem, gdzie obywatelom wstęp wzbroniony.
Nie wiem, czy politycy w piątek na K. Przedmieściu prowadzili coś na kształt kampanii wyborczej.
OK.
A tak ogólnie, mam opatentowana metodę by bezpiecznie czestować natdzo wielu z Was szampanem jednoczesnie. Jeszcze będzie okazja na fetę wszech czasów na Wiejskiej, jestem tego pewien.