13 lipca 2018 w południe – Obywatelskie Zgromadzenie Narodowe
13 lipca, w południe, na Placu Zamkowym staną wolni obywatele i obywatelki, przedstawicielki i przedstawiciele ruchów obywatelskiego sprzeciwu i partie opozycji. Wzywamy wszystkie polityczki i polityków, dla których ważna jest polska wolność, praworządność i demokracja – od lewicy poprzez ludowców i liberałów, po konserwatywną prawicę. Nieobecność w Obywatelskim Zgromadzeniu Narodowym nie przystoi
Obok na Zamku Królewskim, niszczący parlamentaryzm PiS, organizuje tego dnia, z okazji 550-lecia demokracji w Polsce, kosztowną parodię Zgromadzenia Narodowego. W sytuacji, kiedy nie ma już sądu konstytucyjnego, a partyjna władza zamierza wskazanymi przez siebie i posłusznymi sobie ludźmi obsadzić 60 proc. składu sędziów Sądu Najwyższego, przejmując między innymi kontrolę nad wyborami, ta groteskowa ceremonia przywodzi na myśl niesławnej pamięci Targowicę, która podeptała nie tylko Konstytucję 3 maja, ale i polską niepodległość.
Dziś obraz zniszczeń polskiej demokracji widoczny jest na ulicy Wiejskiej, gdzie opustoszałych sejmowych budynków strzegą policyjne kordony i bezprecedensowy zakaz wstępu dla obywateli. Wydał go, hańbiąc polski parlamentaryzm, marszałek Marek Kuchciński.
Naszym obowiązkiem jest odzyskać ten – stojący dziś na „zakazanej ziemi” – gmach i wypełnić go znów gwarem dyskusji i realnych sporów. Bo tylko tak wykuwa się porozumienie w różnorodności, fundament demokracji, którą gwarantuje nam Konstytucja RP.
13 lipca w południe stawiamy się na Obywatelskim Zgromadzeniu Narodowym, by żądać konkretnych zmian.
Zmiany te są jasno określone w wytycznych Komisji Europejskiej. Europejskie instytucje – nasze instytucje – wskutek determinacji i wyjątkowego zjednoczenia działań społeczeństwa obywatelskiego, bronią dziś polskiej demokracji jako niezbywalnej części europejskiej wspólnoty.
PRZECZYTAJ TAKŻE apel do Komisji Europejskiej
Wypełnienie zaleceń Komisji Europejskiej pozwoli nam uniknąć procesu przed Trybunałem Sprawiedliwości – procesu, który oznaczać będzie kompromitację Polski jako państwa, w którym skończyła się praworządność. Czas na zapobieżenie tej kompromitacji, zgodnie z kalendarzem Trybunału Sprawiedliwości, upływa 4 sierpnia.
My, obywatelki i obywatele, żądamy zatem natychmiastowej nowelizacji trzech ustaw sądowych. To jedyny scenariusz, który pozwoli Polsce wyjść z prawnego impasu. Dalszy demontaż systemu sądownictwa oznaczać będzie katastrofę, której długofalowe i trudne do oszacowania skutki odczuje nie tylko obecna władza i przyszła władza, ale każdy obywatel Polski.
To historyczny moment. Głos należy dziś do zorganizowanego społeczeństwa obywatelskiego. Naszą bronią jest opór sędziów wiernych konstytucji, i licznych organizacji prawniczych, opór obywatelek i obywateli wobec bezprawia, opór setek organizacji, którym leży na sercu dobro kraju. Mamy wsparcie ludzi kultury i nauki, parlamentarzystek i parlamentarzystów, których mandaty i immunitety są wciąż w Polsce instrumentem władzy. Liczymy na uczciwość, honor i odwagę pomnych przysięgi oficerów policji oraz w ostateczności na europejskie sądy, nasze sądy.
18 lipca odbędzie się ostatnia przed wakacjami sesja parlamentu. To moment, gdy Sejm musi być nasz! Dokonajmy tego obywatelską determinacją ze wsparciem parlamentarzystek oraz parlamentarzystów. Są jeszcze sądy w Rzeczypospolitej i się w niej ostaną. Bezkarna drwina z polskiej demokracji kończy się w tych przełomowych dla Polski dniach.
Komitet Obrony Demokracji
Obywatele RP
Ogólnopolski Strajk Kobiet
Warszawski Strajk Kobiet
fot. Waldemar Jóźwiak
Widzę, że słowo „Majdan” jest tu objęte zapisem cenzorskim. Ale pomysł i tak uważam za dobry. Nawet gdy nasuwają się oczywiste skojarzenia. Jednak obawy co do wywoływania „wilka z lasu” również rozumiem.
Po prostu żenada.
Aha – Sejm nie jest wasz, nalezy do wszystkich Polaków, którzy w wolnych i demokratycznych wyborach dokonali w dniu 25 pażdziernika wyboru swoich przedstawicieli.
Najwyraźniej trzeba wam przypomnieć słowa człowieka który, podobno, jest dla was autorytetem:
” – Władzę trzeba szanować, wybierać mądrze, brać udział w wyborach, organizować się. Ale potem: szacunek! Ktoś ich wybrał, to są przedstawiciele narodu, więc nie mogą pozwolić na opluwanie i bijatykę.”
Władza niewybrana w powszechnych, równych i wolnych (czytaj demokratycznych) wyborach zasługuje tylko na pogardę, a nie szacunek. Władza NSDAP, KPZR, PZPR, PiS, PO, SLD i innych partyjnych mafii nie zasługuje ani na gram uznania i szacunku.
LK 26 ma dzisiaj dyżur, pewnie ostry i całonocny. Ale dobre i to, zawsze trochę grosza do sakiewki wpadnie.
Tu jest dobry passus: „władze należy wybierać mądrze”, to bardzo dobrze napisane. Rozumiem, że za błędy trzeba płacić, historia nie jeden zna błąd.
Obywatele RP najwyraźniej przekonani, że wystarczy organizować więcej manifestacji, a przyniosą jakiś efekt. Moim zdaniem tego rodzaju przekonanie wynika z megalomanii, tej samej megalomanii, która podyktowała im powyższy tekst. Może przypomnę, że trochę ponad tydzień temu były dwie demonstracje jednego dnia, które przeszły w trzecią, nocną, do ósmej rano, a o ósmej rano zaczęła się czwarta z kolei manifestacja. Jeśli permanentna manifestacja nie pomaga, to może organizujcie równolegle? Na przykład dwie naraz, a jak nie pomoże to trzy naraz, cztery… Jak najwięcej manifestacji, do tego wyłapać trolle w internecie i będzie dobrze.
Tyle było opowieści o tym, że trzeba łączyć, a nie dzielić, a połowę organizatorów nowej manify stanowią dwa odłamy Strajku Kobiet, Warszawski i Ogólnopolski. Pewnie Kaczyński podzielił kobiety. Do tego KOD – ta marka bez wątpienia przyciągnie tłumy. I Obywatele RP – tu może lepiej poprzestanę na przesłaniu pozdrowień…
Jakiś czas temu któryś z czytelników tej stronki proponował, żeby zebrać i wydać drukiem przemówienia lidera Obywateli RP. Moim zdaniem bardzo cenna inicjatywa. Można by wydać np. w Znaku. Przypominam więc, żeby wartościowy pomysł nie przepadł. Mam nadzieję, że na jutro zaplanowano kolejne przemówienie, liczę na ucztę intelektualną.
O rozwiniętej megalomanii (ostrożnie mówiąc) świadczy już sam wybór nazwy „Obywatele RP” dla ugrupowania – przypomnijmy, niszowego i pozbawionego jakiegokolwiek demokratycznego mandatu do reprezentowania kogokolwiek, a już szczególnie w formie protestów przeciwko rządowi, który, jak by nie patrzeć i co by o tym nie myśleć, dostał od społeczeństwa w demokratycznych procedurach mocny mandat do sprawowania funkcji. Twierdzicie, że Polacy mają dość rządów pisu – toż to wspaniała dla Was okazja, stańcie do wyborów, a zniechęcone do pisu społeczeństwo na pewno Was poprze. Już w przyszłym roku wybory parlamentarne. Aha, i koniecznie wyłapcie wszystkie trolle, bo bez tego ani rusz.
Nie wdając się w zbędne dyskusje z PiSowską propagandą chcę tylko przypomnieć pewną myśl, która winna być częściej wypowiadana, zwłaszcza gdy owa propaganda nachalnie propaguje fałszywą myśl, że władza może wszystko bo jest „wybrana” w „legalnych wyborach” bo ma „większość” i inne wariacje.
Owa myśl to: „władza łamiąca prawo przestaje być legalna, niezależnie ile osób ją wybrało”. W amerykańskiej konstytucji jest, jeśli się nie mylę stosowny zapis, szkoda, że zabrakło go w polskiej.
Słusznie. Ta właśnie myśl powinna być eksponowana.
O ile wiem, w USA prawo posiadania broni jako podstawowe prawo człowieka ma tło konstytucyjne i kulturowe w tym przepisie mówiącym, że obywatel ma prawo wobec władzy łamiącej prawo stawić opór z bronią w ręku. U nas niestety ciągle dominuje kultura poddańcza. Obywatel jest poddanym władzy i państwa. A co pisze w konstytucji, to czyste pustosłowie.
Bisnetusie, dobrze się czytałeś w tę Poprawkę, bo mi się wydaje, że mocno konfabulujesz.
Nie będę się wdawał w analizy amerykańskiego prawa, ale wiem, że sami Amerykanie na ten temat żywiołowo dyskutują a postawa oporu wobec „tyranii władzy” jest dość popularna.
Może dlatego Trump z bólem, ale z respektem szanuje decyzje stanowych sądów, które uwalają od czasu do czasu jego decyzje. W przeciwieństwie do polskich nierządów, które mogą i mają zarówno sądy jak i obywateli gdzieś.
Bisnetusie, walisz kulą w płot i cos od siebie do amerykanskich realiow dopisujesz. Przecież nie musisz się na wszystkim znac, wystarczy byc wiarygodnym, jeszcze lepiej: przyzwoitym, szanowanym… itp.
W kraju megalomanow każde dziecko rodzi się wyjatkowo uzdolnione, większość spoleczenstwa to niemal geniusze, w polityce to juz kazdy jest Napoleon +, a na tej zasadzie taki jeden z Żoliborza wystrzelil w kosmos i nwet chmurki nie ma sie jak przytrzymac. Ta trwahaca polityczna tragifarsa ma glebokie społeczne podłoże, po co to jeszcze podkręcac?
Powód, ale taki na sicher, żeby jutro iść pod Zamek mam w postaci fotki. Dzisiaj pojechałem na Stare Miasto i zrobilem zdjecie z przygotowań do hucznych obchodów 550 lecia Polskiego Parlamentaryzmu. Może ktoś chce takie, chętnie podeślę?
Nie potrzeba mi zaproszeń od KOD, OST, OPR, czy Sw. Wojciecha, tam trzeba iść, bo to co sie będzie w Kraju działo już widać, słychać i czuć.
Fotkę bardzo prosimy przysłać na: media@obywatelerp.org