Przyzwyczajenie do barierek boli najbardziej

Idziemy? – pyta Ewka półgłosem. – No jasne – odpowiadam dopinając torebkę, do której włożyłam już telefon i drobne z kieszeni. Zawsze trzeba zabezpieczyć telefon. I okulary – Iwona Wyszogrodzka o tym, jak z Ewą Błaszczyk próbowały dostać się na plac Piłsudskiego