Obywatele RP zwracają się o interwencję do Najwyższej Izby Kontroli [WIDEO]

Pismo do Krzysztofa Kwiatkowskiego, prezesa Najwyższej Izby Kontroli, złożyli w środę w delegaturze NIK we Wrocławiu Obywatele RP Ewa Trojanowska i Paweł Wrabec. Przypominają w nim o nadużyciu, jakim było wykorzystanie służb mundurowych do zabezpieczania prywatnych zgromadzeń

W pełni zasadnym jest przeprowadzenie kompleksowej kontroli zabezpieczenia Marszów Pamięci o Ofiarach Smoleńska w latach 2016 – 2018, celem potwierdzenia nadużyć oraz pociągnięcia do odpowiedzialności winnych trwonienia publicznych pieniędzy – piszą w liście.

20 marca 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy – Śródmieścia umorzył sprawę przeciwko Obywatelom RP, którzy byli obwinieni o zakłócanie 10 lipca 2017 roku zgromadzenia publicznego na Krakowskim Przedmieściu. Trzy miesiące później, 22 czerwca, Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy to orzeczenie.

Chodziło o to, że  lipcu 2017 roku miesięcznice smoleńskie odbywały się za barierkami, którymi obstawione było Krakowskie Przedmieście. Za barierki nie mogli wejść wszyscy obywatele, dlatego Sąd Rejonowy uznał (a Sąd Okręgowy to potwierdził), że miesięcznice smoleńskie straciły status zgromadzeń publicznych. Z chwilą, gdy przestały być dostępne dla wszystkich, stały się prywatnym spotkaniem. „Ogrodzone zgromadzenie trzeba nazwać zamkniętym – uznał sąd – ponieważ trasa przemarszu była wygrodzona metalowymi barierkami, a samo uczestnictwo w miesięcznicy było limitowane”.

– Chcemy przypomnieć o nadużyciu jakim było wykorzystywanie służb mundurowych do zabezpieczenia prywatnych zgromadzeń, zwanych Marszami Pamięci o Ofiarach Smoleńska – piszą Obywatele RP do prezesa NIK podkreślając, że w tej sytuacji w pełni zasadnym jest przeprowadzenie kompleksowej kontroli zabezpieczenia Marszów Pamięci o Ofiarach Smoleńska w latach 2016 – 2018.

List do prezesa Najwyższej Izby Kontroli

Szanowny Panie Prezesie,

Zważywszy na fakt, że niebawem Najwyższa Izba Kontroli, wykonując swój najważniejszy konstytucyjny obowiązek, opublikuje raport z wykonania budżetu za rok ubiegły i w dniu 9. rocznicy katastrofy smoleńskiej chcemy przypomnieć o nadużyciu, jakim było wykorzystywanie służb mundurowych do zabezpieczenia prywatnych zgromadzeń zwanych Marszami Pamięci o Ofiarach Smoleńska.

Zgodnie z danymi podawanymi w ubiegłym roku przez Komendę Główną i Komendę Stołeczną Policji, zabezpieczenie miesięcznic smoleńskich od początku rządów PiS, przez dwa lata, kosztowało ponad 5 mln złotych. Suma ta obejmowała tylko koszty podstawowe policyjnej ochrony, nie obejmując wydatków związanych z dojazdami, noclegami i żywieniem tysięcy funkcjonariuszy przybyłych spoza stolicy. Nie obejmowała też kosztu barierek, którymi te marsze odgrodzone były od obywateli.

Chcemy przypomnieć, że w dniu 20 marca 2018 roku Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia umorzył sprawę przeciwko Obywatelom RP obwinionym o zakłócanie 10 lipca 2017 roku zgromadzenia publicznego na Krakowskim Przedmieściu, a w dniu 22 czerwca tego samego roku Sąd Okręgowy w Warszawie utrzymał w mocy to orzeczenie.

Zabezpieczenie przez policję prywatnej imprezy na Krakowskim Przedmieściu, od stycznia 2015 do lutego 2018, kosztowało podatników 5 500 000 zł

Z uzasadnienia postanowienia sądu jasno wynika, że nie było to zgromadzenie publiczne, bowiem zgodnie z ustawą, takim jest zgrupowanie osób na otwartej przestrzeni, dostępnej dla nieokreślonych imiennie osób, w określonym miejscu, w celu odbycia wspólnych obrad lub w celu wspólnego wyrażenia stanowiska w sprawach publicznych. Miesięcznice straciły więc status zgromadzeń publicznych z chwilą, gdy przestały być dostępne dla wszystkich. Nie można się było do nich swobodnie przyłączyć, bo były odgrodzone policyjnym kordonem i barierkami.

W tej sytuacji w pełni zasadnym jest przeprowadzenie kompleksowej kontroli zabezpieczenia Marszów Pamięci o Ofiarach Smoleńska w latach 2016 – 2018, celem potwierdzenia nadużyć oraz pociągnięcia do odpowiedzialności winnych trwonienia publicznych pieniędzy na zabezpieczenie imprez o prywatnym charakterze.

Ewa Trojanowska i Paweł Wrabec, 10 kwietnia 2019 roku

wideo: Paweł Wrabec

[sc name=”wesprzyj” naglowek=”Buduj z nami patriotyzm obywatelski” tresc=” Twoja pomoc pozwoli nam dalej działać! „]

5 komentarzy do “Obywatele RP zwracają się o interwencję do Najwyższej Izby Kontroli [WIDEO]

  • 13 kwietnia, 2019 o 10:29
    Bezpośredni odnośnik

    Bardzo słusznie i … merytorycznie !

    Oburzonym tym wnioskiem zwolennikom PIS – w tym miejscu należy się tu kilka słów.

    Wygrane wybory – władza w państwie nie oznacza, że można robić co się tylko podoba, bo to jest słuszne ! Ten, kto rządzi w imieniu Rzeczpospolitej Polskiej nie ma prawa urządzać sobie imprez zamkniętych – wykorzystując do tego służby państwa i pieniądze nas wszystkich obywateli. Prawo nie zabrania tego w demokratycznym kraju – o ile robi się to za własne lub partyjne pieniądze ! O to tu chodzi !
    Co do rocznic :
    było wiele uroczystości państwowych – wspólnych – upamiętniających ofiary Katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, zostały wypłacone rodzinom ofiar katastrofy odszkodowania, wspólne państwo i my wszyscy zapłaciliśmy ogromną wspólną cenę za lot 10.04.2010 do Katynia. Wielu z nas nadal bardzo potrzebowało ciszy, żeby pożegnać w sobie ofiary. Ciszy nie ma ! Barierki są !
    A w kwestii sprawiedliwości: rodzinom ofiar Zbrodni Katyńskiej od 1940 roku musiało wystarczyć wieloletnie oczekiwanie na powrót ojców, braci, synów. Długotrwałe, bezskuteczne poszukiwanie bliskich na terenie ZSRR, kartka z Czerwonego Krzyża, noszona na sercu kartka z obozu, lista z nazwiskiem odnalezionego po latach we wspólnym grobie, symboliczny cmentarz w lesie i po latach – do 2010 roku wspólne, ekumeniczne, ponad/partyjne uroczystości państwowe!
    Dopóki kogoś w 2010 roku podkusiło urządzić kwietniową rocznicę tam – wielki wiec – tam na grobach !
    Po 79 latach 10.04 niewiele słyszymy już Katyniu. Pozostali tam policjanci, żołnierze, lekarze – nie zostali sprowadzeni do kraju. Ich najbliżsi albo już umarli, albo ich pozostałe dzieci to już starsi ludzie, którymi trzeba się zaopiekować. Nie mają żadnych przywilejów. Państwo Polskie nie zapłaciło ani grosza rodzinom ofiar Katynia !
    Mają za to miejsce – … za barierką !

    Odpowiedz
  • 13 kwietnia, 2019 o 11:26
    Bezpośredni odnośnik

    Siedemnascie baniek z naszej kasky dla zakompleksionego strachliwego starca z taborecikiem zamiast dla najslabszych chorych by jakos mogli zyc ???? ot katolska prawda wiary pisu.

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *