Nie pozwolimy zapomnieć! Pikiety przed SN, Pałacem Prezydenckim i na Nowogrodzkiej

Zdradza Ojczyznę ten, kto łamie jej najwyższe prawo – w niedzielę przypomnieliśmy o tym prezydentowi Andrzejowi Dudzie, dzisiaj z tym samym przesłaniem byliśmy przed siedzibą PiS przy ul. Nowogrodzkiej
 
Od kilku dni organizujemy pikiety, w których przypominamy, że każdy urzędnik państwowy, który łamie Konstytucję RP dopuszcza się zdrady stanu.
 
ZOBACZ TEŻ apel do Komisji Europejskiej
 
Protestujemy również przeciwko wycince sędziów Sądu Najwyższego, która jest realizowana w oparciu o bezprawną, niezgodną z Konstytucją ustawę. Dlatego przychodzimy przed Sąd Najwyższy, by wspierać sędziów, którzy opierają się niekonstytucyjnym działaniom PiS. Apelujemy do nich, by się nie poddawali bezprawiu i zgodnie z prawem zostali na swoich stanowiskach.
 

Pikieta przed Sądem Najwyższym, 9.07.2018
Przed Sądem Najwyższym, 9 lipca 2018, fot. Ewa Błaszczyk/facebook

Przed Pałacem Prezydenckim, 8.07.2018
Przed Pałacem Prezydenckim, niedziela 8 lipca 2018, fot. Ewa Błaszczyk/facebook

Takie latające pikiety pojawiać się będą w Warszawie i w Polsce w różnych miejscach i czasie

Nie przestaniemy bronić demokracji! Opór ma sens!


Wesprzyj nas i pomóż bronić demokracji!


8 komentarzy do “Nie pozwolimy zapomnieć! Pikiety przed SN, Pałacem Prezydenckim i na Nowogrodzkiej

  • 9 lipca, 2018 o 23:04
    Bezpośredni odnośnik

    Pikieta to po prostu forma dyskretnego, stopniowego wycofywania się z manifestacji. Osobiście mam wrażenie, że akcja „Europo nie odpuszczaj” skończyła się, ale chętnie odszczekam, jeśli jeszcze coś się w ramach tej akcji wydarzy. O ośmiu protestach w Grodzisku Mazowieckim nie musicie mi mówić, wiem, że będą.

    Odpowiedz
  • 9 lipca, 2018 o 23:44
    Bezpośredni odnośnik

    Powyższa tzw. większości, wiemy na forum, że dzialasz pod różnymi nick’ami. W dobrze prosperującej dziś prasie więcej zarobisz na swoim komentowaniu i będzie czytało Cię więcej ludzi.
    Komentujesz równie dobrze jak wielu wybitnych znaffców, ocena w miejsce informacji oraz brak szacunku dla inteligencji odbiorcy . Zaiste przekaz dnia .

    Umieszczam słowa p. Piotrowicza:
    „Jeżeli środowiska sędziowskie będą chciały storpedować reformę, podejmiemy środki, ktore uniemożliwią to niekonstytucyjne zachowanie części środowiska”.

    To otwarta groźba.
    Będzie tak jak w Węgrzech , gdzie uczciwi, szanujący prawo sędziowie i prokuratorzy są w więzieniach?

    Kolejny prawnik nie znający ustawy zasadniczej. Prawo z nimi i dla nich.

    Zmieniając temat: pozdrawiam Panią Jadwigę. 🙂

    Odpowiedz
    • 10 lipca, 2018 o 13:01
      Bezpośredni odnośnik

      Ciesz się, że ktoś tu w ogóle komentuje. Organizatorzy ogólnokrajowych protestów, a pod artykułami dwa, trzy albo pięć komentarzy. Pies z kulawą nogą tu nie zagląda. Natomiast fajnie, że publikujecie również krytyczne komentarze (nie wiem, czy wszystkie, ale na pewno nie ma 100% cenzury) – to świadczy o pewnej dojrzałości i pewności siebie.

      Odpowiedz
  • 10 lipca, 2018 o 12:51
    Bezpośredni odnośnik

    Dzień dobry, bardzo chciałbym wziąć udział w protestach w ramach akcji „Europo nie odpuszczaj”. Proszę o informację, gdzie mógłbym zaprotestować, czy też po prostu zaktualizowanie stronki, bo chwilowo zapowiadane są wyłącznie protesty w Grodzisku Mazowieckim. Czy może Grodzisk Mazowiecki został wybrany na centralę protestu i zjeżdżają się tam protestujący z całego kraju? Jeśli opozycji uda się skoncentrować wszystkie siły w Grodzisku, myślę, że to może być koniec PiS-u.

    Odpowiedz
  • 10 lipca, 2018 o 17:24
    Bezpośredni odnośnik

    Widzę, że na pikiecie stoi całe siedem osób. Zapewne każda reprezentuje 20 organizacji, w ten sposób otrzymujemy 140 organizacji, które podobno Was popierają

    Odpowiedz
  • 10 lipca, 2018 o 17:29
    Bezpośredni odnośnik

    No dobra, pod pałacem jest 30 osób. Bez wątpienia ta grupka powinna mieć wpływ na bieg spraw w Polsce. Może stańcie do jakichś wyborów, to nikt nie będzie mówił, że nie macie żadnego mandatu do reprezentowania kogokolwiek?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *